|
anuncjata.moblo.pl
Jestem oazą spokoju. Pierdolonym kurwa zajebiście wyluzowanym kwiatem na tafli jeziora.
|
|
|
Jestem oazą spokoju. Pierdolonym, kurwa, zajebiście wyluzowanym kwiatem na tafli jeziora.
|
|
|
Więc nie mów ani słowa. Lepiej nie mów nic.
|
|
|
Dławi mnie tlen, a każdy dzień wymyka się.
|
|
|
A ja jestem, proszę pana, na zakręcie...
|
|
|
Tkamy marzenia, cerujemy rzeczywistość
|
|
|
Uwiodła mnie przepaść jednego spojrzenia. Runęłam w nią rozkładając ramiona. Spadałam całe lato i bym się roztrzaskała, gdyby nie spadochron z wyrzutów sumienia.
|
|
|
Kocham patrzeć gdy rozpala, rozpala się...
|
|
|
Więc z ramion ramę złóż, opraw ten wyblakły mocno akt, opraw mnie.
|
|
|
nic tak nie uspokaja jak dotyk Twych rąk.
|
|
|
Zielono mi, bo ty właśnie ty, w noc i we dnie mi się śnisz i jesteś moją ciszą w czasie złym.
|
|
|
jesteś w moim tętnie odkrzykującym sobie powracającym do siebie wiecznie pamiętającym.
|
|
|
mi trzeba twoich dwóch ramion zamkniętych dwóch promieni wszechświata
|
|
|
|