 |
antyteza11.moblo.pl
Słyszysz szept bezbarwnej codzienności.?
|
|
 |
Słyszysz szept bezbarwnej codzienności.?
|
|
 |
Wódka była tej nocy jak tlen. Znowu można było oddychać.
|
|
 |
Nie ma mnie dla nikogo - znasz to, nie?
|
|
 |
mówią czas leczy rany, dla mnie czas się zatrzymał, odkąd nie ma Cię przy mnie.
|
|
 |
bo mama nie nauczyła, że wspomnienia bolą, faceci ranią, a przyjaciółki są fałszywe. dlatego cierpię.
|
|
 |
Dzisiaj, gdzieś pomiędzy milion pięćsetnym oddechem a siedemset czterdziestą dziewiątą łzą zrozumiałam, że chodzi o ten kawałek dobra który mi podarowałeś. O tych kilka uśmiechów, parę uścisków i nieco długich spojrzeń. Chodzi o to ciepło, które dałeś mi odczuć. To za nim tak tęsknię. I właśnie zdałam sobie sprawę, że za szczyptę miłości oddałabym całą siebie.”
|
|
 |
Przeszłość zadba o to, żebyś nigdy jej nie zapomniał.
|
|
 |
Każde przejście obok niego sprawia taki ból, że łzy same płyną do oczu.
|
|
 |
kto Ci powiedział, że wolno Ci się przyzwyczajać? kto Ci powiedział, że cokolwiek jest na zawsze?
|
|
 |
i moje serce umarło na Twoim bezgranicznym pustkowiu obojętności..
|
|
 |
Mówią, że pierwsza miłość nigdy nie opuszcza serca
Mam inne zdanie, bo prawie jej nie pamiętam
|
|
 |
To uczucie , gdy chcesz mieć całkowicie wyjebane , ale jednak Ci zależy .
|
|
|
|