Problemy można porównać do śniegu, pojawiają się niespodziewanie, lecą na nas z góry, dotykając nas swoim zimnem, ale gdy sięga ziemi znika topiac się. Problem zniknie, jeśli pomyślisz racjonalnie, myślami siegniesz gruntu jak ten śnieg ,lecz wszystko zależy od temperatury, pozwolisz by była ona na minusie pozostawiając go, czy sprawisz by on się stopił ?
|