|
anolczis.moblo.pl
ja bez Ciebie jestem nikim Ty bezemnie zawsze będziesz kimś. anolczis.
|
|
|
ja bez Ciebie jestem nikim, Ty bezemnie zawsze będziesz kimś. / anolczis.
|
|
|
nie wyobrażam sobie mojej ścieżki marzeń, bez Ciebie.. / anolczis.
|
|
|
- powiedz, że masz szluga - wyjęczał robiąc słodką minę, w któryś sobotni wieczór, kiedy to przypadkiem spotkaliśmy się na przystanku autobusowym, kryjąc się przed ulewnym deszczem. - nie palę już - odpowiedziałam szukając telefonu w torebce. łapiąc mnie za nadgarstek, sprawił, że odruchowo podniosłam głowę ku górze i spojrzałam w Jego tęczówki. - nie palisz fajek, nie odbierasz telefonów, omijasz najgrubsze melanże. nawet stoisz tutaj chowając się przed deszczem - dawniej pobiegłabyś w stronę domu przeskakując przez kałużę - powiedział z wyrzutem. - widzisz co pierdolona miłość robi z człowiekiem? - zapytałam uśmiechając się szyderczo. / nervella.
|
|
anolczis dodał komentarz: |
25 października 2011 |
|
|
Każdy chyba w życiu posiadał człowieka, z którym łączyła go tak cholernie dziwna więź. I nie było to uczucie - absolutnie. Było to coś w rodzaju przywiązania, chęci powiedzenia wszystkiego - było to takie dziwne 'coś' czego nie da się zapomnieć nigdy.
|
|
|
|
Potrzebuję chłopaka, który na imprezie nie zapomni, że ma dziewczynę, który nawet nie spojrzy na żadną inną, a gdy będzie pić to tylko za naszą miłość.
|
|
anolczis dodał komentarz: |
25 października 2011 |
|
|
A na urodziny poproszę bejsbola - ale nie takiego zwykłego.. chcę takiego, którym jak go pierdolę to padnie i na zawsze odechce się mu zabawy moimi uczuciami.
|
|
|
mam wyjebane w kosmos ego.
|
|
|
wiesz co? dużo chłopaków jest na prawdę spoko. lubię z nimi gadać i rozkminiać. lubię z nimi wygłupiać się na przerwach bądź po lekcjach. uwielbiam się z nimi spotykać w parku i pewnie nie jeden z nich chciałaby ze mną być.. ale wiesz co?, żadnen, DOSŁOWNIE żaden z nich nie rozumie mnie tak jak Ty, nie uśmiecha się tak jak Ty i no, nie jest Tobą.
|
|
|
twoim pierdolonym zdaniem o mnie, na które mam serdecznie wyjebane, mogę sobie jedynie podetrzeć tyłek. /anolczis.
|
|
|
kiedyś byłam inna. nie potrafiłam wyrazić swojego zdania, byłam taka cicha i bałam się komukolwiek podskoczyć. dawałam sobą pomiatać. bałam się wszystkiego. potrafiłam pociąć się tylko dlatego, bo ktoś powiedział, że jestem głupia. a dziś? jestem wredna. jak ktoś powie, że jestem głupia to idę do tej osoby i ją albo zjadę, albo już zaczynam się bić. nie boję się powiedzieć tego,c o na prawdę uważam. mimo to, że kogoś może to zaboleć. wszędzie mnie pełno, albo krzyczę i piszczę, albo śmieję się tak, że na drugim końcu korytarza mnie słychać.. WSZYSTKO SIĘ ZMIENIŁO. tylko nie jedno. nadal nie ma Jego. / anolczis.
|
|
|
|