 |
anjaaa1994.moblo.pl
Rozrzedzona krew zwężone tętnice nikotyna w płucach i dobra muzyka.
|
|
 |
|
Rozrzedzona krew, zwężone tętnice, nikotyna w płucach i dobra muzyka.
|
|
|
|
Skończyło się coś ? to zamknij ten rozdział .
Nie myśl dłużej o tym.
Dosyć smutnych doznań.
Myśl pozytywnie z głową podniesioną.
Walcz o te szczęście. Pokaż, że masz honor.
|
|
|
|
Nie wiesz jak jest ciężko gdy jaram się jak dziecko. Uśmiecham zdradziecko, brudne myśli trują umysł .
|
|
|
|
ja chciałam tylko powiedzieć ... , że w moim słowniku nie ma słowa "kocham" .
|
|
|
|
Najbardziej lubiła siadać na schodku, i patrzeć przed siebie. Kiedy tak siedziała, ciepła herbata ogrzewała jej dłonie, a wiatr delikatnie muskał jej twarz myślała o tym, jak przecudownie by było, gdybyś był obok...
|
|
|
|
Już nie ma ciemnej oprawy oczu, nie pachnie wanilią, nie stara się wyglądać perfekcyjnie. Nie musi.
|
|
|
|
myślisz, że przejmuję się Twoimi opisami? - ależ jak najbardziej mnie to waaali .
myślisz, że opłakuję wspólne marzenia, które miały się spełnić? - ależ niee !
myślisz, że kiedy widzę Cię z nią robi mi się smutno? - phahaha , coś Ty!
myślisz, że jak napiszesz raz na jakiś czas "hej", to będę happy? - proszę Cię, dla mnie to jest norma; ).
myślisz, że skoro mnie rzuciłeś, to jesteś wielki ? - oczywiście. szkoda, że chowasz się przy innych; D.
myślisz, że jak "byłam Twoja" to miałeś się czym chwalić? - nie jestem pokazówką mój drogi; ].
myślisz, że jeśli zobaczysz mnie z innym, zrobi mi się dziwnie? - ohh, wręcz przeciwnie .
myślisz, że pół nocy nie śpię myśląc o Tobie? - jejQ. zasypiam jak aniołek; )
|
|
|
|
szpilki, bo sexowne. nike, bo wygodne. słowa, bo wieloznaczne. czyny, bo znaczące. miłość, bo uzależnia. obojętność, bo bezpieczna..
|
|
|
|
powiedział, że to koniec odchodzi. zaczęłam się głośno śmiać – jakiś głupi, pieprzony żart. jednak on był poważny. zamilkłam. odruchowo tona łez poleciała mi po policzkach, czułam jak moje serce cholernie piecze. ale nie, przecież muszę być silna, nie mogę się załamać. powiedziałam, że wszystko w porządku i szybko zapomnę.. pobiegłam do domu, choć ledwo stałam na nogach, ale nie mogłam się poddać, nikt nie mógł poznać po mnie smutku. wytarłam łzy. niepotrzebnie, kolejna partia wylała się z moich oczy w niespełna sekundę. nie potrafiłam nad sobą zapanować. skulona usiadłam na krawężniku, krzycząc, czemu to właśnie ja straciłam swój najsłodszy narkotyk?! otępiona, zalana łzami, spuchnięta – nie podniosłam się już nigdy, z tego jebanego dołu..
|
|
|
|
szanuj ją, bo jest jedną z tych, których nie może mieć każdy.
|
|
|
|
- proszę pani, niech mnie pani zrozumie. ja nie mogłam się nauczyć. - dlaczego? - nie mogę się skupić na nauce. - jak to? - ciągle myślę o NIM. - w tym wieku to nie jest miłość. siadaj . niedostateczny.
|
|
|
|
nic nie będzie proste. będziesz musiała walczyć o to, co pokochasz, ale pamiętaj, to jest tylko życie. tu chodzi ot , by je przeżyć jak najlepiej. bez grzechu, zawiści i zdrady. by umierając móc powiedzieć; kochałam, kochałam to życie..
|
|
|
|
Dodaj komentarz