 |
aniajuliana.moblo.pl
Patrzyła w małe zdjęcie i pytała się nie jego lecz siebie: dlaczego mi to robisz?
|
|
 |
|
Patrzyła w małe zdjęcie i pytała się, nie jego lecz siebie: dlaczego mi to robisz?
|
|
|
|
Ale dlaczego ten facet? Znowu ktoś na górze się pomylił. Przecież nie może byc tak, że znowu zakochała się bez przyszłości.
|
|
|
|
Kiedy była w podstawówce, kazano napisać kim będzie gdy dorośnie. Napisała więc 'Szczęśliwa'. Powiedzieli, że nie zrozumiała o co chodziło w zadaniu. Ona odpowiedziała, że nie zrozumieli o co chodzi w życiu.
|
|
|
|
Szał pustych laleczek i egoistycznych kenów, w sklepie z zabawkami zwanym potocznie "życie".
|
|
|
|
Muzyko, dałaś mi wolność, choć jestem twoim więźniem.
|
|
|
|
Wspomnienia, one bywają własnością każdego i nawet jeśli wspominamy to samo wydarzenie, każdy zapamiętał je inaczej.
|
|
|
|
Zostawię zapisane kartki, niech są pamiątką po tym co przeminęło. Nie, nie wyrzucę ich, nie schowam przed światem. Chcę pokazać to z czego się śmiałam a czego nikt z zewnątrz nie zrozumie.
|
|
|
|
Najlepsze utwory tworzymy pod wpływem emocji, nawet jeżeli potem nie mają sensu, nie zmieniajmy ich, dopiszemy historię gdy znowu poczujemy to samo.
|
|
|
|
Umalowałyśmy rzęsy, włozyliśmy garnitury, na bal który miał się nie odbyć. Zmagaliśmy się ze swiadomością. Czy jeszcze kiedyś będziemy w stanie, wyjść i się pokazać. Nie baliśmy się świata, interesowali nas ludzie.Wstydziliśmy się tylko własnych przyjaciół. Teraz wiemy, że ich reakcja nie była ważna, teraz jesteśmy księżniczkami i księciami jak z dziecięcych snów, tylko że jesteśmy trochę więksi.
|
|
|
|
Znikają tak nagle, oni o których losie przesądzono. Choć wiedzieliśmy, odpychaliśmy myśli, że to nastąpi. I tak się stało, a teraz nie czujemy nic, jakby ich życie trwało nadal.
|
|
|
|
Pierwszy raz pytam "co teraz będzie?" nie mając naprawdę pojęcia co nastąpi.
|
|
|
|
Czasami siebie odwiedzają, rozglądają się, ciągle czegoś szukają, może się uśmiechną lub zadziwią, ale ich oczy nigdy się nie spotkają, bo zamiast odwiedziać się w domach, wchodzą na profile portali społecznościowych. Potem czekają na reakcję drugiej strony i w rezultacie rezygnują. A żadne z nich nawet nie pomyśli...Tak im na sobie zależy.
|
|
|
|
Dodaj komentarz