|
ania58.moblo.pl
wieczorami zaczynamy tęsknić za przeszłością wspominamy najmniejsze szczegóły gesty spojrzenia i rozmowy. przypominamy sobie ludzi którzy obiecywali że będą na zawsz
|
|
|
wieczorami zaczynamy tęsknić za przeszłością, wspominamy najmniejsze szczegóły, gesty, spojrzenia i rozmowy. przypominamy sobie ludzi, którzy obiecywali, że będą na zawsze a przeminęli bez powodu. czas tak cholernie zmienia wszystko, jeszcze rok temu cieszyłam się z tego co mam, z ludzi u których zajmowałam pierwsze miejsca w sercu, wtedy nie potrafiłam zdać sobie sprawy, że to może się zmienić, że możemy stać się dla siebie nikim. dziś? to wszystko stało się obce, nie poznaję już tych ludzi, którzy nauczyli mnie tak wiele. to tych ludzi, których wtedy mogłam nazwać przyjaciółmi dzisiaj mijam na ulicy, spoglądając sobie prosto w źrenice, szukając wyjaśnień na to, co stało się z tym wszystkim co nas łączyło
|
|
|
i mimo wszystko byłeś najlepszym błędem mojego życia.
|
|
|
od nowego roku miałam zacząć wszystko od nowa, ale zbyt bardzo go kocham, bym mogła zrezygnować.
|
|
|
pamiętaj dziewczyno, zawsze jest ktoś, kto nienawidzi patrzec na Twoje łzy, a każdy Twój smutek jest również jego smutkiem. Zawsze jest i będzie ktoś dla kogo będziesz najlepsza, najpiękniejsza, nawet bez makijażu o 4 nad ranem i z papierosem w ręce. Ktoś, kto spogląda na Ciebie ukradkiem i wyobraża sobie przeróżne historie, myśli przed snem, śni, wspomina. Ktoś, kto znając osobowy powód Twojej złości ma ochotę go zabic, a z Tobą uciec i sprawic, że będziesz szczęśliwa. Zawsze jest taki ktoś, nawet, gdy nie zdajesz sobie z tego sprawy.
|
|
|
Walczyłam, starałam się, przegrałam bo mi zależało. A zawsze przegrywa ten któremu bardziej zależy, ale mimo wszystko dziękuje ci za te wszystkie cudowne chwile.
|
|
|
zaćpać się? byłoby to najlepsze rozwiązanie, a zarazem zniszczenie tego cholernego bólu, którego moje serce nie jest w stanie pokonać, z każdym dniem staję się słabsza . Jest to kurewskie uczucie, którego nigdy nie zdołam się pozbyć . Czemu tak jest? może życie uznało, że zbyt mało wycierpiałam, ale serce zna doskonale co to łzy, mimo wszystkiego nie mam odwagi odebrać sobie tego syfu, który nazywa się życiem .
|
|
|
I obiecuję , że któregoś dnia mnie stracisz , a gdy sobie o mnie przypomnisz pomyślisz '' Cholera , ona naprawdę mnie kochała
|
|
|
I może lepiej będzie jeśli dziś zostaniesz w domu, zrobisz porządek w szafie i zapomnisz, że istniał Ktoś, kogo nie powinnaś znać.
|
|
|
Ktoś zapytał mnie kiedyś jaki jest sens w płakaniu Ja to wiem i bliskie mi osoby też doskonale się na tym znają. I kto nigdy na prawdę nie płakał i kto nigdy nie cierpiał, nie zrozumie, jak bardzo boli każda kolejna łza. Jak z każdą łzą odpływa kawałeczek nadziei. I nikt nie zrozumie ile znaczy każda rozmowa i jaką wagę mają poszczególne słowa, nikt kto nie był na skraju przepaści i nie poczuł, że powoli spada Kto nie utracił choć na chwilę poczucia godności, kto nie wie co to znaczy nienawidzieć siebie i nikt kto patrząc w lustro nie miał uczucia, że patrzy na złudzenie. Nie zrozumie nigdy, co to znaczy płakać i być smutnym. Żeby to zrozumieć trzeba to poczuć. Tak wielu nie potrafi czuć.
|
|
|
przez przypadek zaczęliśmy, przez przypadek skończyliśmy.
|
|
|
Była zimną suką, zwykłą kurwą, kolejną na dzielnicy w której stało jej mieszkanie. Matka zaliczała dzień w dzień kolejnego menela, rodziła kolejnego bachora w krzakach. Ojciec? skurwysyn porzucił ją rok temu doskonale wiedząc że jest źle. Za każdym razem gdy odpalała szluga rozmyślała o Bogu, że to właśnie on sprawi że będzie szczęśliwa.
|
|
|
|