 |
ania1440.moblo.pl
A co zrobisz jak będzie chciał wrócić? Wezmę nóż i go zabiję. A pomoże Ci to? Nie ale przynajmniej więcej nie spierdoli mi życia.
|
|
 |
- A co zrobisz jak będzie chciał wrócić?
- Wezmę nóż i go zabiję.
- A pomoże Ci to?
- Nie, ale przynajmniej więcej nie spierdoli mi życia.
|
|
 |
Chciałabym wrócić do tych chwil, kiedy moim największym zmartwieniem było, czy zdążę na wieczorynkę...
|
|
 |
Kiedy ludzie ze sobą zrywają, zazwyczaj częstują się na odchodnym tekstem: ,,Zostańmy przyjaciółmi". Nie wiadomo po co sobie to mówią, bo to, co następuje po zerwaniu, nie ma z przyjaźnią wiele wspólnego.
|
|
 |
Nigdy nie zdawałam sobie sprawy, jak kurewsko wyczerpująco jest znać Ciebie.
|
|
 |
Powiedziałam, że mam ochotę na piwo, a za dziesięć minut stał w moich drzwiach z czteropakiem, dużą paczką chipsów i wypożyczonym filmem. Nie kochał?
|
|
 |
Tak, masz rację, jestem dużym dzieckiem. Ja nie widzę nic złego w tym, że lubię się śmiać, lubię oglądać bajki, zawsze czymś się bawię, że wszędzie mam łaskotki, że lubię kolorowe rzeczy. Ja nie widzę w tym nic złego i dziękuje, że Tobie to też nie przeszkadza. Ale teraz szczerze się Ciebie pytam: Czy jesteś gotowy wiążąc się z dziewczyną, być przy okazji jej opiekunem? Nie jestem taka jak inne dziewczyny. Nie maluję się, kiepsko flirtuję, ale potrafię kochać. Kochać jak dziecko... z całego serca, nie potrzebując powodu. Ale musisz też wiedzieć, że będąc ze mną, musisz być niepewnym tego, co mi do głowy wpadnie i wiedzieć, że nie łatwo jest sprawić by cokolwiek z niej wypadło. Więc jak? Wchodzisz w to?
|
|
 |
- Śpisz?
- Nie.
- Dlaczego?
- Bo nie chce wkraczać do świata marzeń.
- Jak to?
- Bo tam jest za pięknie..
|
|
 |
Ja po prostu nie wiem, jak mam o Nim rozmawiać. Ale to wcale nie znaczy, że o nim nie pamiętam.
|
|
 |
Przedwcześnie pozbawiona złudzeń, rzygam na sztuczność uczuć.
|
|
 |
Dobrze jest się bać. To oznacza, że ciągle masz coś do stracenia.
|
|
 |
Zamiast bliskości - rozmowa przez telefon.
|
|
 |
Był ucieleśnieniem moich marzeń. Dzięki niemu stałam się tym, kim jestem, a trzymanie go w ramionach wydawało się bardziej naturalne niż bicie serca.
|
|
|
|