|
ania1440.moblo.pl
Myślałeś że dam się nabrać na ten słodki uśmiech i przeszywające spojrzenie? No dobra nabrałam się.
|
|
|
Myślałeś że dam się nabrać na ten słodki uśmiech i przeszywające spojrzenie? No dobra nabrałam się.
|
|
|
usiąść na parapecie z kubkiem gorącego kakao, wpatrywać się w gwiazdy i myśleć o Tobie. Mogłabym robić to każdej nocy, gdybym tylko wiedziała, że warto.
|
|
|
uwielbiała, gdy przepuszczał ją w drzwiach. ubóstwiała noszenie jego bluz. śmiała się z jego opowieści, jak za bardzo wczuwał się w rolę. lubiła prowadzić z nim wielogodzinne rozmowy. kochała Jego zapach. przepadała za patrzeniem w jego czekoladowe oczy. chciała po prostu, żeby był.
|
|
|
i widząc go codziennie, szczęśliwego, uśmiechnietego, ze swoją dziewczyną jestem spokojna, że chociaż jemu w życiu się ułożyło.
|
|
|
Trampki na obcasach, herbata z solą, Ty z nią. To tylko jedne z wielu przykładów beznadziejnie dobranych całości.
|
|
|
- przecież ona ciągle się uśmiecha. - to spójrz na nią, gdy jest sama.
|
|
|
Są takie piosenki, od których aż boli mnie brzuch z nadmiaru wspomnień.
|
|
|
tylko czasami tęsknie. wtedy zamykam się w pokoju i przeklinam cały świat.
|
|
|
tylko czasami tęsknie. wtedy zamykam się w pokoju i przeklinam cały świat.
|
|
|
-Byliśmy nad rzeką. Szliśmy trzymając się za ręce i rozmawiając o wszystkim i o niczym. Nagle zaczyna padać deszcz, tak ni z tego ni z owego. Zarzucił na mnie swoją bluzę, za dużą na mnie ze cztery rozmiary. Założył mi kaptur na głowę i delikatnie uniósł mój podbródek. Potem przysunął się do mnie jeszcze bliżej i nasze wargi spotkały się w cudownym pocałunku. Jedyne, co mi przychodziło wtedy na myśl, to to, żeby ta chwila trwała wiecznie.. -I co, i co było potem !? -Zadzwonił budzik.
|
|
|
wiem, że będzie to trudne odzwyczaić się od Ciebie, ale z czasem będzie lepiej, coraz łatwiej, wiem, że będę wstanie wstać z uśmiecham na twarzy nie kochając Cie wcale, a Ty nadal będziesz okłamywał sam siebie, że jest dobrze, że to nic nie znaczyło wcale, ale wreszcie sumienie Cie dorwie zrozumiesz swoje błędy, wtedy będę mogła powiedzieć Ci wyłącznie spierdalaj z uśmiechem na twarzy.
|
|
|
Z uśmiechem mogę stwierdzić, że nadszedł czas jedzenia nutelli palcem, picia pepsi prosto z butelki, wypadów ze znajomymi na tanie wino, chodzenia na zajęcia bez makijażu, mówienia przekleństw bez ograniczeń i śmiania się z głupich, filmowych romansów. To czas bez Ciebie w sercu, skarbie.
|
|
|
|