|
angelika_k15.moblo.pl
w rozpieszczonej damie kochasz sie .! 3
|
|
|
w rozpieszczonej damie kochasz sie` .! < 3
|
|
|
Czasami stajemy przed lustrem, patrzymy w swoje oczy i nagle zauważamy, że ich kolor niespodziewanie wyblakł, a one same stały się dziwnie puste. Lodowate spojrzenie przyprawia o ciarki na plecach. Myśl, że przegraliśmy, podcina nogi i przygniata do ziemi.
|
|
|
i chodź ze mną gdzieś, sama nie wiem dokąd jeszcze
|
|
|
na razie minęliśmy się ze sobą, ale i tak pamiętam każde słowo.
♥
|
|
|
Miliony słów które nic nie wyjaśniają, jeden pocałunek który tłumaczy wszystko.
|
|
|
Tak, to ja jestem tą sentymentalną idiotką, która oddałaby miliony za Twój uśmiech.
|
|
|
Obiecaj mi, że jeśli coś się zmieni, przytulisz mnie mocno i wytłumaczysz wszystko...
|
|
|
.nie ważne co powiesz ja i tak wiem że Cie kręcę.! :*
|
|
|
telefon wibruje. słyszę swój śmieszny dzwonek ogłaszający nadejście sms'a. spoglądam na wyświetlacz 'masz jedną nieodebraną wiadomość'. nadawca: on. treść wiadomości: :* i do końca dnia jestem najszczęśliwsza dziewczyną na świecie. oto jak głupi buziak może wprowadzić w stan euforii ♥
|
|
|
Decydując się na znajomość z Tobą nie sądziłam, że zaangażuję się w nią tak absolutnie i bezwarunkowo, że narodzi się we mnie coś znacznie silniejszego, niż oczekiwałam po tym związku, że stanie się to, czego się bałam i zapewne boję się nadal. Dałeś mi odczuć tyle ciepła i tyle zrozumienia, ile nie dał mi w życiu nikt, bo nikt, kogo los postawił na mojej drodze, nie umiał mnie pojąć, nie potrafił mnie zrozumieć. Każdy chciał mnie zmieniać, dostosowywać do subiektywnie postrzeganej przez siebie utrwalonej formuły zachowań i posunięć. Ty jeden nie próbowałeś. Chciałeś mnie taką, jaką jestem, z całą moją złożonością, nieprzewidywalnością, trudną i krytyczną, z wszystkimi moimi wadami.” ♥
|
|
|
„Tak, masz rację, jestem dużym dzieckiem. Ja nie widzę nic złego w tym, że lubię się śmiać, lubię oglądać bajki, zawsze czym się bawię w rękach, że wszędzie mam łaskotki, że lubię kolorowe rzeczy. Ja nie widzę w tym nic złego i dziękuje, że tobie to też nie przeszkadza. Ale teraz szczerze się ciebie pytam: Czy jesteś gotowy wiążąc się z dziewczyną, być przy okazji jej opiekunem? Nie jestem taka jak inne dziewczyny. Nie maluję się ładnie, kiepsko flirtuję, ale potrafię kochać. Kochać jak dziecko... z całego serca, nie potrzebując powodu. Ale musisz też wiedzieć, że będąc ze mną, musisz być niepewnym tego co mi do głowy wpadnie i wiedzieć, że nie łatwo jest sprawić by cokolwiek z niej wypadło. Więc jak? Wchodzisz w to?”
;*
|
|
|
Zauroczył mnie. W taki głupi, naiwny, banalny sposób.;*
|
|
|
|