|
angeldevil.moblo.pl
telefon. drugi. jego głos w słuchawce. nienawidzę cię krzyczy. ale to nic najważniejsze było to że słyszałam jego głos.
|
|
|
telefon. drugi. jego głos w słuchawce. -nienawidzę cię-krzyczy. ale to nic, najważniejsze było to, że słyszałam jego głos.
|
|
|
wróć do mnie. proszę. nie powiem Ci tego wprost. ale nie widzisz nic? przecież to nie przez przypadek codziennie na Ciebie wpadam, chodzę bez koleżanek i robię miejsce, żebyś się przysiadł.
|
|
|
dał mi lizaka z napisem 'kocham cię' pewnie z napisem ' to już koniec' nie było.
|
|
|
skoro ci już nie zależy , to po co się tak gapisz ? tam obok masz to swoje blond szczęście.
|
|
|
Daje nadzieje gdy wokoło wyścig szczurów Niesie ocalenie przypartym do muru.
|
|
|
akcja: zapomnieć, zniszczyć, wymazać.
|
|
|
znowu wyjdę na balkon. zapalę papierosa. wypuszczę bezkarnie dym, tak jak robią to tanie dziwki,a Ty będziesz na mnie patrzył. przecież to robisz najlepiej, prawda?
|
|
|
obiecuję Ci, że kiedyś mnie nie poznasz.I będziesz tak cholernie o mnie zazdrosny.
|
|
|
nie boję się samej śmierci. boję się tego, że nie będę miała za kogo umrzeć.
|
|
|
Sprawy zabrnęły za daleko, by nie mówić o tym wprost Miłość to nie włącznik lewo, prawo on i off.
|
|
|
Od groma spraw co nie dają spać,Od groma zła co nie daje żyć,A ty nie bój się – walcz co tchu.I kochaj po sam grób.
|
|
|
moje serce płonie żywym ogniem < 33
|
|
|
|