 |
Synu, wytęż słuch, to kilka szczerych słów. Tutaj zwykła codzienność to nie fabryka snów..
|
|
 |
Zaliczyć to Ty możesz kolejny lvl, nie mnie.
|
|
 |
olać realia, pieprzyć rzeczywistość. pieprzyć to że znów coś nie wyszło.
|
|
 |
Darze cię zaufaniem jakim nie darzyłam nikogo przedtem,więc weź się w garść i tego nie spieprz.
|
|
 |
Są w życiu chwile, w których trzeba podjąć ryzyko i dać się ponieść szaleństwu.
|
|
 |
odkąd cie poznałam, zaczęłam nadużywać słów: nie ogarniam, ja pierdole, mam wyjebane.
|
|
 |
Na pytane: jaka jestem? Odpowiadam jednym zdaniem: To zależy czyich plotek posłuchasz.
|
|
 |
Jebać bzdury, tłumaczyć się przed nikim nie muszę, idę przez życie ze środkowym palcem uniesionym w górze.
|
|
 |
Radość też boli. Ale to nic. Ból urzeczywistnia. Tylko on jest prawdziwy.
|
|
 |
To dziwne, jak miłość z inteligentnego człowieka może zrobić kompletnego kretyna.
|
|
 |
- Ja mam jeszcze czas żeby dorosnąć (...)
- Babciu przecież Ty masz już 69 lat.
|
|
 |
przy tobie nie muszę widzieć, mogłabym być niewidoma. wystarczy że czuję twój ciepły oddech na szyi i wydaję mi się, że nic złego się stać nie może.
|
|
|
|