 |
Świetnie. Udawajmy. Udawajmy, że się nie znamy. Udawajmy, że nic między nami nie było. Świetnie, po prostu świetnie.
|
|
 |
Taki ze mnie dziwny przypadek, że jak komuś na mnie zależy to mam to w dupie, a jak już się nie stara to nagle zaczynam się przejmować.
|
|
 |
Nothin' I could ever do to make you see what you mean to me. / Nie ma nic, co mogłabym zrobić, by Ci pokazać, ile znaczysz dla mnie.
|
|
 |
Czy to nie dziwne? Jesteś osobą, która dała mi największe szczęście na świecie i tym, który sprawił, że cierpiałam tak, jak nigdy w życiu, jednocześnie...
|
|
 |
a gdy jego ujrzała, doznała całkowitego szczęścia. i mimo, że z nim nigdy nie była, kochała go, bo dzięki niemu poznała co to prawdziwa radość, mimo iż trwała tak krótko
|
|
 |
Przychodzi taka pora, kiedy nie żądasz niczego. Ani ust, ani uśmiechu, ani miękkich ramion, ani oddechu jego obecności. Wystarcza, że On jest.
|
|
 |
poszła w ich pamiętne miejsce. usiadła na pamiętnej ławce, a wspomnienia po raz kolejny rzuciły się jej na szyję. była cała roztrzęsiona. na twarzy, miała rozmazany tusz. w ręku trzymała, butelkę czerwonego wina. - tęskniłaś ? - usłyszała z oddali. obróciła się gwałtownie. stał. jak gdbyby, nigdy nic. wpadła w atak furii, rzuciła butelką o chodnik. wino spływało, po ulicy. podeszła do niego i wybuchając płaczem, niczym opętana, zaczęła okładać go rękami. - po co wracasz ?! po co ?! dlaczego znowu robisz mi to samo ?! nie chcę Cię widzieć, rozumiesz ?! nie chcę Cię widzieć ! opadła z sił. kucnęła i zwinęła się w kłębek. klęknął obok niej. przytulił, czule całując w policzek, wyszeptał, że to był ostatni raz, że to się nigdy więcej nie powtórzy. - naiwnie uwierzyła. po raz kolejny.
|
|
 |
i to nieustanne czekanie . napisze , nie napisze . wchodzisz w jego okienko i myślisz : 'nie to on powinnien' .
|
|
 |
Czasami na pożegnanie ściskasz mnie tak mocno, jakby świat miałby się za moment skończyć. I właśnie tego końca się boję..
|
|
 |
Ja potrzebuję ciebie mam nadzieję, że wiesz I mam nadzieję, że ty potrzebujesz mnie też
|
|
 |
Siedzę na parapecie, wyziębiłam już cały pokój, gwiazdy zaglądają do środka, a ja z kubkiem gorącej herbaty nie czuję już nic, nawet zimna...
|
|
 |
Szukam kogoś, do kogo mogłabym zadzwonić. Szukam tego jedynego, któremu mogę dać cały mój świat. Będę szukała kogoś kto by powiedział, że mnie kocha. Kogoś kto byłby przy mnie.
|
|
|
|