 |
anga1500.moblo.pl
Ej kurwa lepiej nie otwieraj mordy bo leci z niej fałszem na kilometr
|
|
 |
Ej kurwa, lepiej nie otwieraj mordy bo leci z niej fałszem na kilometr
|
|
 |
przyjaciele są zawsze. na dobre i złe, i choćby skały srały to nigdy cię nie opuszczą. i mimo tego, iż sama nie jestem idealną przyjaciółką to codziennie dziękuję Bogu za to, że są w moim życiu osoby, które dla mnie są idealne. Żałuję tylko, że nie mogę codziennie ich uświadamiać jak bardzo ważne są dla mnie. Moi przyjaciele- bez nich życie nie miałoby sensu.
|
|
 |
Mam być szczera? Wybacz nie chcę. Życie w kłamstwie jest w tym świecie najlepsze. Bo nie boli, bo nie kłuje.Uświadamia. Tak, to dobre słowo. Jaka jestem? Oprócz tego, że jestem?Jestem cholerną szują. Jędzą, jakich mało. Złośliwą, pyskatą i bezczelną gówniarą, która ciągle walczy. Z kim? Ze światem. Z ludźmi.Ze swoimi słabościami. Mogę wymieniać do jutra, ale nie chcę. I tak mnie nie poznasz. Nikt nie ma do tego prawa. Kontynuując. Jestem wredna. Wyszkoliłam to w sobie w wieku 5 lat. Czy jestem odważna?Trudno stwierdzić. Mówię, co myślę i robię, co uważam. Choć dla niektórych jest to perwersyjne. I nazywają mnie "dziwką". Wiesz, co ja wtedy robię? GŁOŚNO się śmieje. Nie, nie z siebie. Z ludzkiej głupoty.Nieważne. Bystra. Tak, jestem bystra. Nie łatwo mnie oszukać i bardzo szybko łącze fakty. Na niekorzyść innych. Czy jestem inteligentna? Nie wiem, ale za głupią siebie nie mam. Mam wystarczająco dużo głupich osób wokół siebie, żeby to stwierdzać!!
|
|
 |
odkąd się rozstaliśmy ,nienawidzę swojego telefonu . najchętniej wypieprzyłabym go do kosza ,wyrzuciła przez okno , spłukała w kiblu , rozpieprzyła młotkiem na miliony kawałeczków . jak długo on może milczeć ? przez cały dzień ani jednego sygnału przychodzącej wiadomości . wcześniej nosiłam go ze sobą wszędzie - potrafiłam biegiem wrócić się po niego do domu , chociaż i tak już byłam spóźniona na autobus do szkoły . w domu wyłączałam dźwięk, bo mama dostawała spazmy od ciągłego pikania . teraz zwyczajnie o nim zapominam . kładę go pod poduszką z samego rana i wieczorem biorę go do ręki , żeby tylko nastawić budzik . potrzebny mi jest tylko do sprawdzania godziny , a nie do wymieniania z tobą grubo ponad setek wiadomości , które mnie budziły , rozśmieszały w ciągu dnia i kładły spać . boli mnie palec od ciągłego odblokowywania klawiatury w nadziei, że pojawi się zbawienny komunikat ' masz 1 nieodebraną wiadomość .
|
|
 |
-Daj mi szanse, daj NAM szanse! Nam ...Jakże słodko i obiecująco brzmiało to w jego ustach..
|
|
 |
chcę iść nad jakiś kanał, udając że to morze
|
|
 |
ogólnie jest zajebiście , tylko w szczegółach tkwi beznadzieja.
|
|
 |
los dał mi przywilej - łap chwilę, okej łapie, biorę oddech wiem, że żyje.
|
|
 |
I zatracenie sięga prawie zenitu, gdy w pogoni do szczytu walczymy prawie do świtu.
|
|
 |
Wszyscy uważają cię za kurwę, a ty dalej żyjesz z myślą że jesteś lubiana.
|
|
 |
nie wiesz czy w ogóle coś do niego czujesz, ale myślisz o nim cały czas . to jest piękne
|
|
 |
pamiętała, że ją kochał. tego się nie zapomina. niezapomina się też odrzucenia.
|
|
|
|