|
anfarwol.moblo.pl
Zostaw mnie nie kuś nie mów nie wołaj daj skołatanym myślom odpocząć już pora
|
|
|
Zostaw mnie, nie kuś, nie mów, nie wołaj
daj skołatanym myślom odpocząć już pora,
|
|
|
Odwróciliśmy się od niewygodnych pytań,
Tłumacząc, że dajemy czas
|
|
|
Jak to jest, że wszystko burzy Twój
Jeden gest.. !!!!!
|
|
|
Znaczę z Tobą mój widnokrąg, a więc znaczysz dla mnie wszystko
|
|
|
Na szydełku wyhaftujesz, to czym żyjesz, to co czujesz,
Wypłaczemy zimne żale, by do ludzi iść z upałem,
Aż wyczerpią się nam ręce, potem oczy ,dusza, serce
|
|
|
Nie umrzemy, bo się nie da, umrzeć z drugiej strony nieba
|
|
|
A to my sami, a to my sami,
Stworzyliśmy dla siebie Tsunami,
Sami dla siebie jesteśmy wrogami
|
|
|
Słyszałem o Sobie tyle sprzecznego,
Kaleczę wzorzec czegoś mądrego,
Może samego siebie zaskoczę,
Odłożę słowa, przemyję oczy
|
|
|
W rozpaczy i gniewie, z oznaką radości,
Ze łzami na dłoniach pokonał słabości,
Zasłynął z pogardy, szanuje go wielu,
Samotny, wrażliwy pomaga bez celu
|
|
|
Wystrzelił, oczernił, bez szansy wyzdrowiał.
Miał szczęście bez granic i wszystko pochował,
Zrozumiał jak wiele jest wciąż do zrozumienia,
Tak dużo już zmienił, właściwie nic nie zmieniał
|
|
|
Czasem na drodze tak życie zaskoczy, że trudno jest myśli w słowa ubierać
|
|
|
Zawinił, choć święty tak bardzo ją kochał,
Był twardy jak kamień i tak jak wierzby szlochał
|
|
|
|