|
ancys355.moblo.pl
Ja wezmę klej i posklejam serce Ty weź kredki i dorysuj mi uśmiech
|
|
|
Ja wezmę klej i posklejam serce, Ty weź kredki i dorysuj mi uśmiech
|
|
|
i strzeż, mnie Boże, żebym nie złamała, piątego przykazania dekalogu, 'nie zabijaj', jak zobaczę, tą szmatę, na oczy.
|
|
|
"Uwolnij mnie zanim naciśniesz 'delete' "
|
|
|
Łagodny zmrok zasłania mi twarz
Jakby przeczuł że chcę być z tobą choć raz
Nie skarżę się że mam to co mam
Że przegrałam coś znów i jestem tu sama
|
|
|
Znowu odruchowo przygryzam wargę, gdy mijam Cię na korytarzu....
|
|
|
"Bo kakao juz wystygło... "
|
|
|
* Spotkałam dzisiaj MIŁOŚĆ
* I co Ci powiedziała ?
* Przepraszała , że nie ZAWSZE trwa do KOŃCA ...
* Płakała ?
* Płakała , bo czesto RANI ...
* Krzyczała ?
* Krzyczała , bo nie ZAWSZE jest PIEKNA ...
* Śmiała sie ?
* Śmiała , bo umi z Siebie KPIĆ ...
*Była zła ?
* Złościała sie , że czasem w nią WATPIMY ...
* Cieszyła sie ?
* Cieszyła , ze jeje tak CZESTO SZUKAMY ...
* Co Ci jeszcze powiedziała ?
* Powiedziała że NIE JEST DLA MNIE ...
|
|
|
Widziałeś kiedyś tęsknotę ... ?
Nie ... to spójrz na mnie
Spójrz mi prosto w oczy i powiedz co widzisz ...
Łzę ...? to nic ...
Teraz dotknij serca ... czujesz ?
Tak ... to ból,
Ból , który nie ustąpi.
Zobacz na usta ...
Spójrz ... one się nie uśmiechną
Nigdy ...
A teraz powiedz co Ty czujesz ...?
Nic .... ?
Smutek ... ?
Żal ... ?
No powiedz !
To przecież nie boli ...
Mówisz, że chcesz mojego uśmiechu ...
Daj powód,
Daj wiarę,
Zaufaj ...
... Ja i tak Ciebie kocham,
Za uśmiech,
Za sposób bycia,
Za wszystko
Wiem, że Cię kiedyś zobaczę
Dotknę ,
Przytulę ,
Poczuję Twego serca bicie ...
Teraz pomyślę o Tobie ...
O tym jak będzie ,
O nas ,
O wszystkim ...
I wiesz ... maluje mi się uśmiech,
A wraz z nim łzy spływają ...
|
|
|
Znalazłam pod łóżkiem starą miłość,
była zakurzona,
miała zmęczona twarz,
wyłysiała,
uginała się pod ciężarem wspomnień.
Tylko uroniła jeszcze jedną łzę
i umarła ...
|
|
|
"Kobieta wybaczy Ci wszystko, oprócz jednego: ze jej nie kochasz."
|
|
|
-Puk, puk...
-Kto tam?
-To ja, miłość...
-Nie znam Cię
-Otwórz, proszę...
-Nie otworzę, bo Cię nie znam...
-Otwórz serce to mnie poznasz...
-Nie chcę, bo mnie zranisz...
-Nie zranię, dam Ci siebie...
-Za darmo?
Nie wierzę, czego chcesz ode mnie?
-Otwórz się serduszko, proszę…
Zaufać mi możesz…
Chcę Ci tylko siebie dać…
Potrzebuję Cię
-Czemu właśnie ja?
Jest milion innych serc…
Zapukaj do nich…
-Pukam do Ciebie, otworzysz?
Nie dasz nam szansy?
-Boję się, nie chce znów cierpieć…
-A Twoja samotność to nie jest cierpienie?
Zaryzykuj… Daj nam szansę…
Może to właśnie na mnie czekasz…
|
|
|
Jeżeli spojrzysz mi w oczy zobaczysz łzy.....
które napełniają się bólem ...
Jeżeli spojrzysz w moje oczy, zobaczysz jak cierpię....
jak bardzo chce zapomnieć
Jeżeli spojrzysz w głąb mych oczu..... poczujesz przez 2 sekundy to,
co ja czuje całymi dniami i nocami
Ty wiesz o tym... nie spojrzysz w me oczy....
boisz się.... patrzysz na mnie gdy ja nie patrzę na Ciebie....
Jesteś tchórzem jesteś z tych co zadali mi ból
Ale ja odżyje
Ja zapomnę...Kiedyś....
|
|
|
|