|
No i po co się do mnie uśmiechasz ?
Gdy za chwilę znów będziesz złośliwa
Choć byłam dla ciebie miła
Szanowałam twoje zdanie
Znów się fałszywie uśmiechasz
|
|
|
Jak zranisz mojego przyjaciela to mogę cie zafundować śmierć w taki sposób że będzie wyglądała jak wypadek
|
|
|
idę do Piekła
głosić dobrą nowinę
,, Tato wróciłam ''
|
|
|
"Powiedz mi, co czujesz, kiedy widzisz krew
- czy zamykasz oczy, by nie widzieć zła?"
|
|
|
noce bezsenne wspomnienia bezcenne
|
|
|
Mrok, głucha cisza, śmierć...
Czy tego chcesz?
Posłuchaj najpierw głosów ludzi ci bliskich...
i zdecyduj...
Czy chcesz żyć?
|
|
|
Raz się żyje więc przestań patrzeć na to co powiedzą inni tylko rób co uważasz za stosowne.
|
|
|
Ja już nie chcę grać, dobrotliwie łkać
Presja mnie już nie uwiera...
|
|
|
Wierny jak pies, korzę się
Twoje uwielbienie kiedyś ocaliło mnie
Teraz już wiem - jesteś aniołem!
Słodki jak miód, ósmy cud
Popatrz tylko na mnie, a ja padnę ci do stóp
Drap mnie i pluj - ja jestem twój
|
|
|
Dręczy mnie poczucie winy, które dobrze znasz
Żeby zabrać coś dla siebie, podziw musisz dać
Wizerunek tworzyć, by móc kochać.
|
|
|
Z tobą twarzą w twarz, zawodowo gram
Nauczyłem się umierać
Maski chronią nas od miłości krat
Tylko oko się nabiera
|
|
|
Zrobić przejście, bo nadchodzi Anioł zemsty, u boku miecz, na nic protesty się nie zdadzą. Nadchodzi Anioł, wraz z armią całą, zbawienia falą zaleją fałszywych Bogów z mieczem przy boku, przyspieszają kroku, błysk w oku błysk, a w oddali nic, tylko krzyk. Błysk stali błysk, a w oddali nic, tylko wiatr niesie stłumiony strachem krzyk
|
|
|
|