|
jeden papieros na uspokojenie myśli. drugi na opanowanie tętna. trzeci na zapomnienie. następny, który już nawet nie działa instynktownie zapalam i zaciągam się by czymś zająć myśli.
|
|
|
Bo ja jestem alkoholem, którym się upijasz.
Jak amfetamina robię tobie w głowie miraż.
Zmieniam nastroje i klimat, i nie możesz mnie powstrzymać.
Uzależniam cie na dobre, może lepiej nie zaczynać.
|
|
|
"Dorośli" - mówią mi "dorośnij",
wielcy kreatorzy szarej prozy codzienności,
do mdłości, mam dość ich, i mam wątpliwości w ludzi,
a ten świat nie jest dla nas i na pewno nas nie kupi tu dziś,
|
|
|
Oni pokazali jak mam żyć, ja chyba nie chcę tak,
którędy iść, dzisiaj pieprzę ich świat,
nie mam nic, z krzyku tylko zdarte gardło
|
|
|
Oni mówią mi - skacz! Cześć, nie przejmuj się tym. Weź zapal trawkę i zajeb cztery sety , zamorduj dwie kobiety i powiedz - niestety albo udawaj koleś i wkręcaj, że to nie Ty.
|
|
|
Oni mówią mi - Skacz, cześć, polecam tabletki Apap to lajt, fakt lepiej klepie strepsils, Jak nie wiesz co ci jest gdy jebie Ci do reszty, To zajeb sobie LSD i połóż się na jezdni
|
|
|
To podłe uczucie wiedzieć ,
że nie można nic zrobić ,
a tęskni się z całego serca i jeszcze mocniej
|
|
|
ty lepiej spójrz na siebie, bo wyglądasz jak trzecia płeć
|
|
|
to co, bijemy dalsze rekordy w nieodzywaniu się do siebie czy wymiękasz?
|
|
|
Za każdym razem gdy chciała Go znienawidzić, przypominała sobie ile razem przeszli.
|
|
|
Ale tak trudno zapomnieć o tym , co było złe.
|
|
|
najtrudniej jest Ci wtedy kiedy kochasz kogoś tak samo mocno jak go nienawidzisz.
|
|
|
|