Najgorsze jest uczucie, gdy tracisz pewną osobę. Człowieka, który dotąd był sensem życia. Kimś, kto był w zupełności wszystkim. Czujesz, że życie wysuwa Ci się spod stóp. To boli, wiem. Ale starasz się żyć. Byle jak, ale żyć.
: Obdarzyłam zaufaniem , poświeciłam większość czasu dla niego , na mojej twarzy był tylko śmiech ..
Dziś nie mam już nic tylko gorzkie łzy i brak zaufania do samej siebie , mało czasu na poskładanie się w całość .