|
americanpsychox3.moblo.pl
Odwróciła się żeby na niego spojrzeć. Jesteś moim największym skarbem. Nie wiedziała czy powiedziała to głośno..
|
|
|
Odwróciła się, żeby na niego spojrzeć. Jesteś moim największym skarbem. Nie wiedziała, czy powiedziała to głośno..
|
|
|
siedząc po turecku na parapecie, trzymam kubek kawy między nogami. zapalając papierosa obserwuję wschód słońca i uwierz, że wcale nie jesteś głównym tematem moich przemyśleń. jest nim Twoje bladoniebieskie spojrzenie.
|
|
|
chciałabym robić dwie zamiast jednej kawy o poranku. po przebudzeniu ubierać Twoją koszulę, zamiast mojego za dużego swetra. ogrzewać się w Twoich ramionach, zamiast pod kocem.
|
|
|
znowu patrzysz na mnie tym uwodzicielsko speszonym wzrokiem, mówiąc mi jaka jestem nieziemska. nabieram się po raz kolejny, wiedząc jak łgasz. zdając sobie sprawę, że wchodzenie drugi raz do tej samej rzeki jest absurdem. skazywać się na cierpienie w imię miłości? mimowolnie - jak najbardziej.
|
|
|
rozhisteryzowana upuściła palącego się papierosa na swoje ulubione rajstopy. wypaliła dziurę. jak na złość, układała się w kształt serca.
|
|
|
wybacz moją kretyńską euforię na Twój widok i te kompromitujące świeczki w moich tęczówkach. staram się powstrzymać zachwyt Twoją osobą, ale uwierz że nie jest mi łatwo. przepraszam za mój paraliż, ale widząc Cię zapominam o Bożym świecie.
|
|
|
nigdy nie zapomnę jak musiałam stawać na palcach, żeby zasmakować miękkości Twoich ust
|
|
|
będę pić colę light z mojego ulubionego kubka z kubusiem puchatkiem, przez przezroczystą słomkę, zapominając jak masz na imię.
|
|
|
oglądać te durnowate komedie romantyczne i pochłaniając litrami lody, zazdrościć bohaterom happy end'u.
|
|
|
" ..Za mało odwagi, by czasem
wprost coś powiedzieć sprawia, że
wokół wciąż plątają się niespełnione
nadzieje.. "
|
|
|
Ze smutkiem popijam herbatę , patrząc w okno , podziwiając spadające krople deszczu
|
|
|
musimy porozmawiać . chcę powiedzieć Ci coś ważnego .
- wiem . ja Ciebie też .
|
|
|
|