 |
Jesteś warta tyle samo co twoi przyjaciele. W takim razie jestem bezcenna.♥
|
|
 |
I wszyscy powtarzają: 'takie jest życie' i nikt nie pamięta, że życie jest takie, jakie sami zbudujemy .
|
|
 |
-Czego pragną kobiety? Raz chcą, żeby pytać,|drugim razem nie. Raz mamy działać, innym razem nie.Raz chcą być na górze, potem nie. Używać żelu albo nie używać.Czego wy chcecie? -Powiem ci, ale musisz obiecać,że nikomu tego nie powiesz. - Przyrzekam.- Bo to święta tajemnica. Gotowy?- Tak. - Na pewno?- Tak sądzę. -Same za cholerę nie wiemy,czego chcemy.
|
|
 |
Czemu to ja muszę być odpowiedzialna, dorosła i o wszystko się martwić? Czemu nie mogę być przystojnym, beztroskim Irlandczykiem, który ciągle śpiewa?
|
|
 |
Nasz związek przetrwa. A wiesz, skąd to wiem? Ponieważ wciąż pierwszą rzeczą, którą chcę zrobić każdego ranka, to zobaczyć twoją twarz.
|
|
 |
Pewnie ciężko było wejść samego pokoju pełnego ludzi? Tak, wiem. Wiem, jak to jest nie czuć,że jesteś w pokoju, póki on na ciebie nie spojrzy,nie dotknie twojej ręki, czy nawet zażartujesz ciebie. Tylko po to, by wszyscy wiedzieli,że z nim jesteś. Że jesteś jego.
|
|
 |
Dziś wyjdziesz ze mną , bo dziś mi wszystko jedno !
|
|
 |
Upić się szczęściem, by nie płakać więcej.!
|
|
 |
- Kocham Cię .. Kocham Cię , słyszysz ?! Zdejmij w końcu te słuchawki ! - Nie mam słuchawek , mam wyjebane.. ;D ;P
|
|
 |
ona spaceruje po parku z nogi na nogę, rozmawia z wiatrem,zbiera kolorowe liście, uśmiecha się do świata, uśmiecha się mimo, że on jest taki zły.
|
|
 |
bo życie jest piękne.! ' krzyczała stojąc w deszczu. zimne krople spadały na jej splątane od wiatru włosy. jej wzrok zwrócony był w kierunku oddalającej się osoby. po policzku spłynęła łza. ' przecież obiecałam sobie że nie będę płakać.' szepnęła sama do siebie. otarła łzę, lecz oczy dalej jej się szkliły z rozpaczy. nie wytrzymała, emocje doprowadziły ją do histerii.' jak on mógł mnie zostawić, przecież powiedział że kocha , że nie potrafi beze mnie żyć. tchórz, zwykły egoistyczny tchórz.' krzyczała wymachując rękami. nadeszła fala wspomnień i właśnie to doprowadziło ją na samo dno. cała przemoczona, brudna z błota siedziała na mokrej trawie bełkocząc coś pod nosem jak bardzo go nienawidzi, krztusiła się płaczem..
|
|
 |
gdy nagle przestajesz odpisywać mi na sms-y do głowy przychodzą mi różne myśli.. zastanawiam się co robisz, z kim.. a może to inna słyszy od Ciebie teraz Twoje słodkie słówka, bo przecież niczego mi nie obiecywałeś. po prostu ja wyobrażam sobie zbyt wiele, po raz kolejny za wiele..
|
|
|
|