Chcę chłopaka, który doceni to, że staram się być dla niego piękna zewnętrznie, a dopiero potem zorientuje się, że nie potrafię doliczyć do dwudziestu. Żeby nie było potrafię, ale po prostu użyłam metafory. O, proszę, IQ jednak mam wysokie. Może i bywam głupia, ale nie jestem na tym najniższym poziomie.W wieku czternastu lat nie da się wszystkiego ot tak zdefiniować. Trzeba czasu, doświadczenia. Życie musi dać na odpowiedni wycisk, abyśmy wszystko zrozumieli i zobaczyli, że to co nas otacza jest najpiękniejsze i najważniejsze w naszej egzystencji. Cholera, chciałabym tak wiele zrobić nie robiąc tak naprawdę nic. I chociaż naprawdę się staram, to chyba nie do końca mi wychodzi.
|