Budzisz się rano jak zwykle zaspałaś . Szybko ogarniasz poranną toaletę i wychodzisz z domu bez śniadania . Na przystanku czekają już na Ciebie znajomi . Wspólnie dochodzicie do wniosku że jest już za późno i idziecie na wagary . Jednocześnie obiecując sobie że jutro już traficie do szkoły , z tym że to 'dzisiaj ' trwa tygodniami ./ nacpanaaa
Tak tak, ogarniamy wszystko. Tylko, co potem? Co potem copotem po tem. Po tempo. Pote m. Copotem. Potemco. Co potę. Potempoco. Po co. Potem. Tempo tempo, potempo. Tępo.
Stanęłam na Twoich trampkach aby dostać się do twoich ust. Odepchnąłeś mnie usiadłeś wziąłeś na kolana i musnąłeś w usta. Poczułam Twój leciutki uśmiech... wyszeptałeś mi do ucha ' to ja tu się muszę starać kochanie ' //
kejcikowa
kocham w Tobie to że nie wymagasz ode mnie rzeczy dla mnie wprost niemożliwych. wiesz że w niektórych sprawach jestem po prostu bezsilna i na dłuższą metę mnie wykańczają. to takie zmienianie mojego charakterku i tych wszystkich nawyków. pamiętasz o tym że zawsze się spóźniam i przed każdym naszym spotkaniem mówisz tylko : 10 minut max ok kochanie ? . czekasz też na mnie zawsze jak się spóźnię do szkoły i tylko cicho przypominasz mi w jakiej sali mam lekcję. wiesz też ze nie lubię odrabiać zadań domowych zwłaszcza z matmy a więc codziennie przed matmą wręczasz mi swój zeszyt do ręki mówiąc z czułym uśmiechem : Mam nadzieję że się rozczytasz . rozumiesz że zawsze zapominam dokręcić butelki z Colą i cicho chichocząc zakręcasz ją za mnie. znasz moje wszystkie wady a mimo to mnie kochasz. nie chcę Cie wykorzystywać ale dziękuję Ci za to wszystko za pomoc w codzienności tą twoją troskę o mnie akceptację i wyrozumiałość. //
nothing-and-everyhing