Wyszłam z koleżanką do jej byłego chłopaka żeby oddać mu jego dokument nie chciała wtedy sama się z nim spotkać bo dzień wcześniej zerwała z nim przywitał się i zapytaj się czy tego chce odpowiedziała że tak zapytał się jej kolejny raz czy tego chce odpowiedziała tak samo , szedł za nią aż do mojego domu powiedział że nie odpuści mówił że ją kocha ,że nie widzi świata po za nią mówił że się zmieni ,ona była twarda nie dała się , nie wierzyła w jego stałe słówka , zaczął płakać a ja pierwszy raz zobaczyłam chłopaka jak płacze , jak płacze z miłość do niej ...
|