Dostałam juz miano tej co łamie serca, ale ja przecież mam dobre intencje, zaczynajac od nowa zawsze myślę, że dam rade, to nie moja wina, ze po tygodniu i tak wracasz do mojej głowy i każesz chcąc nie chcąc olac pozostałych .
Przez swoją chorą naiwność, że kiedyś wrócisz ranię chłopakow, z którymi mogłabym dotrwać do końca życia ale przecież Ty sie ciągle zmieniasz na lepsze, kiedyś musisz zrozumieć i wrócić.