|
agnesiiia.moblo.pl
Sprawiasz że przeglądając kontakty w telefonie spoglądając na Twoje imię stwierdzam że tęsknię.
|
|
|
Sprawiasz, że przeglądając kontakty w telefonie, spoglądając na Twoje imię, stwierdzam, że tęsknię.
|
|
|
Śniłeś mi się... -Tak? To pewnie koszmary miałaś. -Nie. Śniło mi się, że tańczymy na deszczu, a pod koniec był pocałunek... I stało się najgorsze... -Tzn? Co się stało? -Obudziłam się.
|
|
|
-Przykro mi to Pani oznajmić, ale jest Pani nieuleczalnie chora. -Co..? Na co? -Na miłość, proszę Pani.
|
|
|
Mówiła: Nie chcę Cię widzieć! A szukała Go wzrokiem na ulicy... Mówiła: Nie myślę o Tobie! A nie było chwili, by tego nie robiła... Mówiła: Nie odbiorę! A z nadzieją czekała na kolejny telefon... Mówiła: Nie tęsknię! A co dzień przeglądała wspólne zdjęcia... Mówiła: Nie kocham Cię! ...I tak stała się oszustem dla własnego serca.
|
|
|
poproszę lek przeciwbólowy. - a na co ma być.? - na serce. - a jaki rodzaj miłości.? - wielka, bezgraniczna i nieodwzajemniona. - och, przepraszam, ale niestety wszystkie już wyszły, jest duże zapotrzebowanie.
|
|
|
samotność jest wtedy kiedy nikt nie trzyma twojej ręki, kiedy wyciągasz dłoń i trafiasz w pustke, kiedy otwierasz oczy i nie widzisz nic, kiedy mówisz a słyszysz ciszę... to jest samotność
|
|
|
W kwestii zasadniczej - nie wiem, ile razy człowiek, czyli kobieta, może zaczynać życie od nowa. Jeśli o mnie chodzi, robię to teraz poniekąd nałogowo. Bez przerwy. Nie wiem, dlaczego akurat na mnie padło. I nigdy się nie dowiem. Widać coś robię źle, bo normalni ludzie żyją normalnie.
|
|
|
bo dziś jestem zwyczajną dziewczyną, bez ubarwionych rzęs, bez ułożonych włosów z lodowatymi rękami i mokrymi oczami - marznę od środka. nie wstydzę się swoich słabości, teoretycznie nie. konstrukcja naszego szczęścia jest taka krucha..
|
|
|
To nie tak, że jestem zła. Ty po prostu nie zasłużyłeś by poznać moją słodycz.
|
|
|
Pomalowałam paznokcie na mój ulubiony, czerwony kolor, zapaliłam papierosa i wyruszyłam w miasto z dumą, że w moim życiu pojawił się w końcu ktoś inny.
|
|
|
-co się dzieje z człowiekiem, kiedy pęka mu serce ?
- nic. zupełnie nic. przecież żyję, piję herbatę, biorę prysznic, czytam książki, czasem nawet się uśmiecham. z tym, że każda z tych czynności nie ma najmniejszego sensu, rozumiesz?
|
|
|
Siedziała o pierwszej w nocy na balkonie, zimno przyjemnie łaskotało jej twarz. Wokół fotelu, na którym siedziała, szeleściły porozrzucane papierki po cukierkach. To właśnie On nauczył ją jeść te słodkości. Mówił, że są najlepsze, kiedy się za kimś mocno tęskni. W uszach miała słuchawki. Płynęła z nich ulubiona piosenka dziewczyny, ta, która najbardziej przypominała Jego. Spojrzała na tysiące gwiazd nad jej głową i uśmiechając się słodko uświadomiła sobie, że On - tak samo jak ona - patrzy teraz w gwiazdy i uśmiecha się tym swoim powalającym uśmiechem.
|
|
|
|