Cholerna romantyczka! Przeszłam pół miasta, by kupić dla ciebie jakieś durne świeczki, kupić kadzidełka, by pachniał pokój, w którym mieliśmy przebywać! Kupiłam głupi płyn do kąpieli, marząc że będziemy leżeć w wannie pełnej śnieżnej piany! Szukałam olejku do masażu, będąc w stanie wydać krocie na sprawienie ci przyjemności! Byłam nawet w sex-shopie... czerwona ze wstydu, mokra od potu, speszona... kupiłam kajdanki. Śmiać mi się chce, a zarazem płakać. Zrobiłam wszystko co mogłam, dałam z siebie 200% ponad normę... Cały czas myśląc o Tobie nie poddawałam się, ciągłam do przodu, bo wierzyłam, że mnie nie zawiedziesz. kolejny raz.
|