 |
aggroberlin.moblo.pl
W magicznej sukience błyszczącego błękitu być może jestem marzeniem które się nie spełni bo nie jestem dziewczyną na jaką wyglądam więc proszę nie nazywaj mnie Ko
|
|
 |
W magicznej sukience błyszczącego błękitu być może jestem marzeniem, które się nie spełni, bo nie jestem dziewczyną na jaką wyglądam, więc, proszę, nie nazywaj mnie Kopciuszkiem, nie jestem dziewczyną, którą chcesz zobaczyć, jestem całkiem inną osobą i należę tylko do jednego mężczyzny, może on już stara się o mnie zapomnieć, ale nigdy już nie będę nikogo innego, nie otworzę swojego serca nikomu innemu.
|
|
 |
Jeśli nie pasujesz gdzieś
to po prostu, wiesz, że jesteś inny
te różnice są piękne do oglądania
cóż, ona są piękne dla mnie. Nie ma nikogo takiego jak ty
bądź dumny z tego co robisz
wiesz, że znajdziesz drogę, po prostu
bądź kim jesteś, nie wstydź się tego.
|
|
 |
Już nie potrafię na innego mężczyznę patrzeć tak jak na Ciebie, nie potrafię przytulać tak jak Ciebie, nigdy już nie otworzę swojego serca tak jak zrobiłam dla Ciebie, moje serce wybrało do bicia tylko bliskość Twojego, nic na to już nie poradzę, nawet gdybym bardzo tego chciała, pytanie tylko, czy na prawdę tego chcę..
|
|
 |
Gdybyś odezwał się do mnie, nie wiem co bym zrobiła, na pewno zaczęłabym myśłeć o Tobie jeszcze więcej niż teraz, a co dalej po tym wszystkim co przeszliśmy? Czy dalej potrafilibyśmy ze sobą rozmawiać? Miałabym do Ciebie tyle pytań ale pierwsze co bym zrobiła to przytuliła się do Ciebie jak najmocniej potrafię, to, co tak bardzo lubiłam.. Wtedy czułam się kochana, bezpieczna i jak w siódmym niebie, już do żadnego mężczyzny nie będę czuła tego, co czułam do Ciebie, takie uczucie zdarza się tylko raz, dlaczego tak się stało, powiedz, kochanie..
|
|
 |
Nigdy o Tobie nie zapomnę, próbuję ułożyć sobie życie na nowo ale nic z tego, jak wciąż w mojej głowie jest Twój uśmiech, Twoje pocałunki i Twój czuły dotyk, który działał na mnie kojąco. Kocham Cię...
|
|
 |
Mam już dosyć braku postępu, mając nadzieję na lepsze jutro, może się nie znam, ale za każdym razem zerkam w niebo, oczekując deszczu.
|
|
 |
Kiedy budzę się rano widzę,
że wszyscy na mnie patrzą,
szepczą i gadają, pokazują na mnie palcem, kim oni chcą, żebym była?
Nie mam już sił na tę walkę, nie chcę już dalej prowadzić tej walki.
|
|
 |
Nigdy więcej samotności i smutku,
nigdy więcej płakania do poduszki.
Nie chcę już więcej zastanawiania się nad jutrem.
Wróć do mnie..
|
|
 |
Wciąż mam Twoje zdjęcie w ramce, słyszę Twoje kroki w końcu korytarza, przysięgam, że słyszę Twój głos doprowadzający mnie do szaleństwa.
|
|
 |
Czy kiedykolwiek przyszłam Ci na myśl, kiedykolwiek?
Czy kiedykolwiek budzisz się sięgając po mnie?
Bo ja tęsknię za Tobą, kochanie.
|
|
 |
Nigdy nie mogłam znaleźć słów, by opisać co do Ciebie czuję, ale wiesz, że próbowałam ale jakoś zmieniliśmy się w środku..
|
|
 |
Nie było niczego, czego bym w Tobie nie kochała, robiłeś czasem głupie rzeczy ale czasami się z nich śmiałam, byliśmy razem, jak lato w czerwcu ale kto z nas wtedy myślał, że zacznie padać tak szybko.. Myślałam, że byłam tą jedyną, która sprawiała, że się śmiałeś, myślałam, że jestem jedyną, która wie jak to zrobić,, okazałeś się inny i wiem, że muszę Cię jakoś usunąć z mojego systemu, tylko powiedz mi jak..
|
|
|
|