|
agatkax2.moblo.pl
On najpiękniejsze kłamstwo jakie na oczy widziałam .
|
|
|
On - najpiękniejsze kłamstwo jakie na oczy widziałam .
|
|
|
Nie..wcale nie chodzi mi teraz o oczy.. o uśmiech ;>
|
|
|
Nie potrafię i jakoś nie bardzo chce stwierdzić, że mogłabym mieć Cie gdzieś ...
|
|
|
Była 2 w nocy , leżałam w łóżku przypominając sobie jakąś denną regułkę z historii i próbowałam zasnąć kiedy nagle usłyszałam wibrację telefonu , dzwonił mój przyjaciel.' cóż takiego się stało że zakłócasz mój błogi odpoczynek' powiedziałam poważnym głosem po czym zaśmiałam się cicho bo sama nie potrafiłam ogarnąć tego co właśnie palnęłam ' toż się stało iż posiadam przy sobie butelkę Danielsa i nie wiem co z nią począć' szepnął do słuchawki również udając powagę ' to czemu jeszcze Cię tu niema ' krzyknęłam już normalnie i na cały głos wybuchnęłam śmiechem 'no właśnie siedzę w aucie przed twoim domem , i skoro tak bardzo się prosisz to zaraz będę w twoim pokoju' rzucił i szybko się rozłączył. Kocham tą jego niepełnosprytność umysłową i to że po tych nocnych wizytach wychodzę do szkoły kompletnie niewyspana i trudno zorientować się czy mam już kaca czy to wciąż jeszcze trwa faza .
|
|
|
.błagała go w myślach , aby napisał..cokolwiek .
|
|
|
.to , że chciałam , abyśmy gadali w rl nie znaczy , że teraz nawet na jebanym gadu masz się nie odezwać .!
|
|
|
.nawet sobie nie wyobrażasz jak boli milczące , żółte słoneczko .
|
|
|
wiesz, jak się czuję, kiedy z zapałem szukam wibrującego telefonu, a okazuje się, że nie jesteś nadawcą wiadomości? możesz próbować zgadnąć .
|
|
|
.gdyby się bardziej zastanowić.. to ja też mam niby wyjebane .
|
|
|
..kochając Go - odeszła .
|
|
|
Pewnego dnia na przystanku autobusowym dosiadła się do mnie starsza pani. - Jestem zakochana w tym samym mężczyźnie ponad pięćdziesiąt lat. Byłam naprawdę wzruszona, ale ona dodała wtedy: - Chciałabym tylko, żeby on o tym wiedział..
|
|
|
Jest taki dzień, że wstajesz rano i nic Ci się nie chce. Wszyscy Cię wkurzają , nic Ci nie wychodzi i każdy się czepia właśnie Ciebie. Myślisz ' fatum ' Ale gdybyś się głębiej zastanowiła dojdziesz do wniosku , że to wcale nie Twoja wina lecz jego . !
|
|
|
|