 |
agataa1184.moblo.pl
Jakie to żałosne nawet nie wiesz jaki ma kolor oczu ale i tak uważasz że jest boski.
|
|
 |
Jakie to żałosne , nawet nie wiesz jaki ma kolor oczu ale i tak uważasz , że jest boski.
|
|
 |
Uśmiechem do mnie mów . ;*
|
|
 |
W udawaniu , że się nie widzimy , jesteśmy mistrzami . !
|
|
 |
-Wiesz dlaczego nikogo nie masz? Bo nikomu nie dajesz szansy, wszystkich porównujesz do Niego, cały czas chodzisz naburmuszona i mówisz, że On nie zrobiłby tego i tamtego, a to i tamto. Nie rozumiem Cię, może zamiast porównywać Go z innymi, zabierzesz się w końcu za Niego?! - O czym ty właściwie mówisz! On jest moim przyjacielem! Lubimy się, owszem, ale nie w ten sposób. Nie byliśmy i nie będziemy razem... - Przyjaciel- przyjacielem, z tego co wiem, On nie jest gejem.
|
|
 |
Będę dzisiaj Twoim marzeniem z nastoletnich czasów. ' ;]
|
|
 |
` Mówią , że miłość wiecznie trwa. Niech trwa beze mnie .
|
|
 |
Telefon wibruje. Słyszę swój śmieszny dzwonek ogłaszający nadejście sms'a. Spoglądam na wyświetlacz 'masz jedną nieodebraną wiadomość'. Nadawca: ON. Treść wiadomości: :* I do końca dnia jestem najszczęśliwsza dziewczyną na świecie. Oto jak głupi buziak może wprowadzić w stan euforii
|
|
 |
- czemu mu nie dasz szansy? - bo kiedyś ja powiedziałam ze go kocham - a on co ? - żebym przestała..wiec znalazłam gdzie indziej szczęście. - minęło 3 lata a Ty nadal go jeszcze kochasz? - przecież wiesz - to skoro mówi teraz ze Cie kocha czemu nic nie robisz? - Bo znalazłam osobę która nie potrzebowała aż tyle czasu żeby to zrozumieć ..
|
|
 |
lubiłam wbiegać na lekcje po dzwonku. czułam na sobie przeszywające spojrzenia. mówiłam do nauczyciela zadyszanym głosem 'dzień dobry'. a Ty tylko się uśmiechałeś i mówiłeś dosłyszalnie dla wszystkich 'chodź tu, najpiękniejsza'.
|
|
 |
Widzę go często- bywa w klubach, spaceruje ulicami, odwiedza kina. Nie sam. Zawsze jakaś dziewczyna obok. Jedna wygląda jak lalka barbie, inna rockwomen. Kiedy zauważyłam tę różnorodność, zaczęłam się śmiać. Zapytałam go, czym tłumaczyć to jego rozchwianie gustu. Wzruszył ramionami. - Biorę każdą, która ma cokolwiek z Ciebie- powiedział. Wytrzeszczyłam oczy, przecież minął już rok! -Ma coś ze mnie...? -Tak. Jedna ma podobnie zaokrąglony nos, druga podobny śmiech, trzecia nosi podobną biżuterię co Ty. Może podobnie się ubiera, może podobnie kicha, może podobnie się na mnie drze. Tęsknię, rozumiesz...? Byłam w szoku, stałam osłupiała. -Wariuje bez Ciebie...-dodał. Niczego więcej nie potrzebowałam. Uczucie wróciło jak bumerang.
|
|
 |
a potem pójdzie ulica i przechodząc kolo ciebie powie "siema" pójdzie dalej i bd myślała " Jesteś cwelem , jesteś zerem , Jesteś chamem i frajerem. Jesteś wstrętny, Jesteś nudny Obrzydliwy i paskudny Jesteś podły, jesteś draniem! Lecz to tylko moje zdanie Po tym wszystkim co zrobiłeś Dojdź do wniosku jak Ty żyłeś? Tylu ludzi okłamałeś, Sam sie również oszukałeś I to tylko moja wina , Że KOCHAŁAM skurwysyna.." a dalej już pójdzie uśmiechnięta,bo mimo to że się nią bawiłeś to przeżyła z Tobą świetne chwile.
|
|
|
|