|
adzior.moblo.pl
Brakowało jej jego obecności jego słodkiego uśmiechu .. pomimo tego że nigdy nie był jej .
|
|
|
Brakowało jej , jego obecności jego słodkiego uśmiechu .. pomimo tego że nigdy nie był jej .
|
|
|
Jedno słowo, sześć miliardów myśli...
|
|
|
Ten pierwszy pocałunek potwierdził ich miłość, ale już wcześniej oboje wiedzieli, że wbrew temu wszystkiemu, co się wydaje, i co mówią inni, znaleźli się tutaj tylko po to, żeby się spotkać… Wszystko co było obok, poza nimi traciło właściwości. Jakby nie istniało.
|
|
|
Bo ja nie jestem wszyscy i nie mam na imię każda.
|
|
|
Można tęsknić za czymś czego się nie zna? Za czymś co nigdy nie było Twoje? Czy ta tęsknota jest normalna?
|
|
|
możliwe, że w pewien jesienny wieczór zatęsknisz za mną. przez twoją głowę przeminą wspólne chwile niczym film w kinie, ale wiesz.. film można odtworzyć raz jeszcze, mnie już 'raz jeszcze' nie będzie..
|
|
|
Najdziwniejsze w miłości od pierwszego wejrzenia jest to, że widywali się codziennie od lat.
|
|
|
Wiedziała, że wszystko jest ulotne, nietrwałe i trzeba to przeżywać ` tutaj i teraz`
|
|
|
Powinnam dostać Nobla. Jeszcze nikt nie odkrył takiego kretynizmu jaki zaobserwowałam u Ciebie.
|
|
|
Wszyscy czegoś chcą ode mnie, domagają się. Nikt nie chce pobyć ze mną blisko i nic więcej. Wszyscy od razu pragną bym pomogła im rozwiązywać ich problemy. A ja chcę się przytulić i znieruchomieć choć na chwilę.
|
|
|
Jego spojrzenie było brązowe, figlarne, czułe, pełne pragnienia.. Te jego przejrzyste oczy, szeroko otwarte, pełne czegoś, czego pewnie nigdy nie zrozumiem
|
|
|
O ideale ? Gdy odchodzę od niego obrażona - idzie za mną. Gdy patrzę na jego usta - całuje mnie. Gdy go popycham i biję - chwyta mnie i nie puszcza. Gdy zaczynam do niego przeklinać - całuje mnie i mówi, że kocha. Gdy jestem cicha - pyta co się stało. Gdy go ignoruję - poświęca mi swoją uwagę. Gdy go odpycham - przyciąga mnie do siebie. Gdy mnie widzi w najgorszym stanie - mówi, że jestem piękna. Gdy zaczynam płakać - przytula mnie i nie odzywa się słowem. Gdy widzi jak idę - podkrada się za mną i przytula. Gdy się boję - ochrania mnie. Gdy kładę głowę na jego ramieniu - nachyla się i mnie całuje. Gdy kradnę jego ulubioną bluzę - pozwala mi ją zatrzymać i spać z nią w nocy. Gdy mu dokuczam - on też mi dokucza i sprawia, że się śmieję. Gdy nie odzywam się przez długi czas - zapewnia mnie, że wszystko jest dobrze. Gdy patrzę na niego z wątpliwością - uzasadnia. Gdy łapię go za rękę - łapie moją.
|
|
|
|