Na prawdę nie muszę spoglądać zbyt daleko
Nie chce iść tam gdzie ty zmierzasz
Nie powstrzymam już twojej wewnętrznej pasji
Nie mogę uciekać od siebie bo nie mam gdzie się ukryć.
Gdybym mogła zwalić z nóg, pełzałabym wśród ulic,
unikając wszystkich ruchliwych dróg, zachowując odrobinę godności,
gdybym mogła zostać w domu, nie spałabym
wyłączyłabym telefon i oddychałabym ciszą, pozostając w swojej komfortowej strefie.