Napisał wiadomość, że jest już w ich miejscu. szybko próbowała się ogarnąć, niedokładnie wyprostowała włosy, pociągnęła rzęsy i wrzuciła jakieś ubrania. Nie zdążyła dopić herbaty, gdy napisał " no ile można ? " . Zaśmiała się cicho wysuwając klawiaturę telefonu i odpisując " jak kochasz to poczekasz " . Wzięła łyk gorącej cytrynowej herbaty i owijając się szalikiem szła w Jego kierunku. Uśmiechnięta, z dokładnością słuchała piosenek , które obijały jej się o uszy. Dotarła nad jezioro, które dotychczas było częścią ich spotkań. Usiadła na zielonej trawie rozglądając się za Jego osobą. Czekała tak godzinę, po czym drżącymi rękoma odczytała wiadomość " Jakbym kochał, to bym poczekał " . Bo czasami jest tak, że cisza rani bardziej, niż słowa..[?]
|