| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                                                                            
                                                            
                                                                |  | adorianna.moblo.pl Mówisz  że masz dość? To spójrz na tego pijaka pod sklepem  który ma tylko butelkę  która ma na etykiecie ma jakieś procenty i tylko w tym widzi sens. Spójrz na te wszyst |  |  
                                                                                        
                                                
                                                     
	
		
													
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Mówisz, że masz dość? To spójrz na tego pijaka pod sklepem, który ma tylko butelkę, która ma na etykiecie ma jakieś procenty i tylko w tym widzi sens. Spójrz na te wszystkie samotne, opuszczone dzieci, umierające z głodu. Spójrz na otaczający Cię świat, a dopiero później mów, że nie masz siły by żyć. |  |  
	                   
	                    
             
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| jeśli przeszłość cię nie zadowala , zapomnij o niej . wymyśl sobie inną historię życia i uwierz w nią . pamiętaj tylko te chwile , kiedy udało ci się dopiąć celu . poczujesz siłę , by osiągnąć to , czego pragniesz . |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| usłyszałam pukanie, otworzyłam drzwi, zobaczyłam sylwetkę chłopaka moich marzeń, to znaczy mojego byłego. - wpadłem po moje rzeczy - oznajmił. - proszę. reklamówka stała przygotowana w przedpokoju od tygodnia. - nie żałujesz?- zapytałam. - nie. proszę Cię, zerknij przez okno. prawie zemdlałam. stała tam moja przyjaciółka z wielkim pluszowym niedźwiadkiem, którego miałam dostać. - jesteś z nią? mój głos osłabł, powiedziałam to prawie szeptem. - tak. kocham ją. w jednym momencie straciłam dwie najbliższe mi osoby. i przekonałam się, że życie jest cholernie trudne i głupie. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| teoretycznie jest fantastycznie, a generalnie jest do niczego |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| kup mi bilet, do przestanku happy end. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| potrzebuje uczucia.chociaż troszkę.nie w słowach ale gestach.w ruchu dłoni,ktora poprawia spadający na oczy kosmyk włosów.czy w takim zaborczym objęciu talii i spojrzeniu mówiącym :'nie oddam cię nikomu.' ! |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Nawet nie wiesz jaką miałam ochotę to wszystko rzucić, odjechać stamtąd, uciec, nie widzieć Cię już więcej. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Te nasze rozmowy są najlepsze na świecie, wiesz? Przewinęły się wszystkie uczucia. Oprócz tych najważniejszych. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| nie bój się swoich uczuć. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| prawda jest taka, że wszyscy Cię skrzywdzą. musisz tylko potrafić odróżnić tych,dla których warto cierpieć. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| im krótsza spódniczka, tym bardziej ją kochasz. im większy dekolt, tym bardziej ubóstwiasz.-czyż nie na takiej zasadzie działasz, kochanie? |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| co z tego masz, ze rozwalasz, życie co drugiej dziewczynie w mieście? |  |  
	                   
	                    |  |