głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy
adorianna . Obiecuję Ci że którejś letniej nocy wracając z imprezy środkiem ruchliwej ulicy ze szpilkami w rękach wykrzyczę wszystkim jak bardzo Cię kocham . ♥ Po burzy z

adorianna

adorianna.moblo.pl
. Obiecuję Ci że którejś letniej nocy wracając z imprezy środkiem ruchliwej ulicy ze szpilkami w rękach wykrzyczę wszystkim jak bardzo Cię kocham . ♥
.  Obiecuję Ci   że którejś... teksty

adorianna dodano: 10 marca 2011

.` Obiecuję Ci , że którejś letniej nocy wracając z imprezy środkiem ruchliwej ulicy ze szpilkami w rękach wykrzyczę wszystkim jak bardzo Cię kocham . ♥

Po burzy zawsze wychodzi słońce.... teksty

adorianna dodano: 9 marca 2011

Po burzy zawsze wychodzi słońce. Szkoda tylko, że moje życie bez przerwy jest zachmurzone.

Dorosłam. Pluszowe misie zamieniłam... teksty

adorianna dodano: 9 marca 2011

Dorosłam. Pluszowe misie zamieniłam na mężczyzn. Colę na tanie wino. Zamiast sprawdzać czy w opakowaniu płatków jest zabawka, zaczęłam popalać papierosy przy ich jedzeniu.

tylko jedno może unicestwić... teksty

adorianna dodano: 9 marca 2011

tylko jedno może unicestwić marzenie - strach przed porażką

Wszystkiego naaaj   Dziewczyny !   3 teksty

adorianna dodano: 8 marca 2011

Wszystkiego naaaj , Dziewczyny ! < 3

Śiwietne . teksty adorianna dodał komentarz: Śiwietne . do wpisu 6 marca 2011
Extraa . XD teksty adorianna dodał komentarz: Extraa . XD do wpisu 6 marca 2011
ładnie to tak pakować się do... teksty

adorianna dodano: 4 marca 2011

ładnie to tak pakować się do mojego serca ?

podeszła do Niego i wręczyła mu... teksty

adorianna dodano: 4 marca 2011

podeszła do Niego i wręczyła mu paczuszkę. spuścił swój speszony wzrok, ówcześnie ujrzawszy jej przeszklone łzami oczy. - zapomnę. - wyszeptała odchodząc. słyszał z oddali jak zanosi się płaczem. kucnął i zaczął niezdarnie odpakowywać paczkę, delikatnie rozwiązując perfekcyjnie związaną kokardkę. podnosząc wieczko ujrzał trzy rzeczy; paczkę żelek, papierosa i zapałkę. żelki miały symbolizować ich wspólną miłość. obydwoje kochała równie bardzo. papieros miał symbolizować jej uzależnienie od Niego. a zapałka? zapałka miała symbolizować, niewykorzystane szanse. wierzyła, że uda się jej zapalić ją po raz kolejny, ale On jej na to nigdy nie pozwolił.

leżała na podłodze  słuchając... teksty

adorianna dodano: 4 marca 2011

leżała na podłodze, słuchając muzyki. szczęśliwa z życia, podśpiewywała jedną ze swoich ulubionych piosenek. szczęście, nie trwało zbyt długo. usłyszała, dźwięk telefonu. otwarła wiadomość ... przeczytała treść 'z nami koniec', łzy zaczęły napływać do jej oczu z niesamowitą częstotliwością. pomyślała, że chyba już nic gorszego, nie może jej spotkać. los, postanowił jej udowodnić, że jest w błędzie. dostała kolejną wiadomość. od tego samego nadawcy. tym razem o treści 'to nie było do Ciebie'.

Minął rok. Dokładny rok odkąd... teksty

adorianna dodano: 4 marca 2011

Minął rok. Dokładny rok odkąd się poznaliśmy, pół od kiedy zacząłeś mnie zdradzać. Jakież było moje zaskoczenie, gdy na wyświetlaczu mojej noki pojawiło się Twoje imię. 'Hej. Tęskniłaś'. Łzy stanęły mi w oczach. 'Tak, cholernie tęskniłam!' chciałam na pisać. Ale nie zrobiłam tego, bo zobaczyłam jego. Rzuciłam się w te muskularne ramiona i pocałowałam go, zbyt namiętnie.. - A więc tak ma wyglądać przyjaźń? - zapytał. Zarumieniłam się, a on, gdy to zauważył dodał. - Mi to jak najbardziej pasuje. Tak właśnie zapomniałam o Tobie.

 Cukierek albo psikus..... teksty

adorianna dodano: 4 marca 2011

-Cukierek,albo psikus..-usłyszeliśmy cichutki głos.Odwróciliśmy się i zobaczyliśmy kilku małych chłopców przebranych za zombie i wampiry.Spojrzeliśmy na siebie z delikatną nutą rozbawienia-aa dziś hallowen!-powiedziałeś przypominając sobie dzisiejszą datę:31.10.2009r.Objąłeś mnie mocniej ramieniem i spojrzałeś na chlopca.-Przykro mi stary,ale nie mamy nic.Musicie szukać dalej.-powiedziałeś i pocalowałeś mnie w czoło,po czym odwróciłeś mnie by pójść dalej.-czyli psikus!-rzekł drugi chłopiec z przejęciem.Ponownie się odwróciliśmy i zobaczyliśmy jak celują w nas sprayem z bitą śmietaną.Widziałam jak mój chłopak zaniemówił..ale stanął tak,że zasłonił mnie swym ciałem..Był coraz bliżej,lecz gdy stał krok od nas spuścił spray i namazał coś na chodniku,po czym sie odwrócił i pobiegł do kolegów.Wybuchneliśmy śmiechem.Patrzeliśmy jak się oddalają.Spojrzałam na niego i już wiedziałam co zrobi.Przyciągnął mnie do siebie,pocałował i rzekł:'następny hallowen będzie równie interesujący'-skłamałeś..

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć