 |
paranoje.moblo.pl
gdy przewrócisz się gotów pomóc tylko niewielu... przekonałem się o tym kiedy byłem w potrzebie pseudo ziomków z osiedla dziś już nie jestem pewien
|
|
 |
gdy przewrócisz się gotów pomóc tylko niewielu...
przekonałem się o tym kiedy byłem w potrzebie, pseudo ziomków z osiedla dziś już nie jestem pewien
|
|
 |
teraz się zastanawiam czemu na mnie trafiło?
i przeżyłem to wszystko co się Tobie nie śniło
|
|
 |
jestem jak nałóg, jak pierdolony zawał, przychodzę, zabieram wszystko, potem zostawiam
|
|
 |
ja tu z wami człowieku wciąż z tą samą nadzieją tu marzenia, choć pachną z czasem szybko wietrzeją
|
|
 |
widzę wokoło ten ból na ludzkich twarzach
|
|
 |
widzę wokoło ten ból na ludzkich twarzach
|
|
 |
nigdy jak ten niewolnik, nie zamierzam stać w cieniu, w sumie wolny to pozostanę nawet w więzieniu
|
|
 |
ja pamiętam ten dzień, smsy i słowa
|
|
 |
Ty rozświetlasz ten mrok, kiedy zapada ciemność, już od dawna uważam, że powinnaś być ze mną
|
|
 |
zapominam jak było, tylko weź mnie nie porzuć
serce ma swoje racje, których nie widzi rozum
|
|
 |
teraz mam motywację i uśmiecham się częściej
będę dążył do tego by pomnożyć to szczęście
|
|
 |
cały czas ramię w ramię, obiecuję, nie kłamię, też podobnie jak ty stawiam na zaufanie
|
|
|
|