|
Jak to dobrze, że skończył się już
Ten podły dzień,
|
|
|
Nie wiem skąd przeczucie, że to On i skąd pewność, że tylko On. Warto było czekać.
|
|
|
zabierz mnie tam gdzies najdalej gdzie najwolniej plynie czas
|
|
|
O jezu to znowu sie stalo zakochalem sie az mnie cos zabolalo, tylko z daleka jej cialo a sam widok to dla mnie za malo
|
|
|
a teraz pokaż mi, no pokaż mi niebo
|
|
|
nie uciekam. nie zamykam się. nie udaję, że coś mnie nie obeszło. nie udaję, że nic nie słyszę i nic nie rozumiem.
|
|
|
'bliskim mów gdyby pytali
że chwilowo zmieniłam adres
że w niebie leczę duszę z silnego
przedawkowania rzeczywistości'
|
|
|
są gdzieś w środku, niedostrzegalne i niewidoczne.
zabliźnione, a może i nie.. rany.
w sercu. w duszy.
może kiedyś ci o nich opowiem.
|
|
|
a wieczorami siedzimy na dachu i jemy gwiazdy plastikową łyżeczką.
|
|
|
Wspomnienia siedzą przecież w naszej głowie i wystarczy naprawdę niewiele, aby je przywołać.
|
|
|
Siedziec na puchatym dywanie i grzac nogi przy kominku..
|
|
|
czekała . w domu , pod szkołą , na przystanku , w klubie , w restauracji , w parku . czekała , nigdzie nie przyszedłeś .
|
|
|
|