 |
Siedziała na chodniku wpatrzona w swoje rozklejone trampki, chciała tak ba
|
|
 |
Myślała, żeby wymazać go z pamięci, ale jak można zapomnieć najpięknieszy
|
|
 |
Myślała, żeby wyrzucić go z pamięci, ale jak można zapomnieć najpięknieszy
|
|
 |
Siedziała na chodniku wpatrzona w swoje rozklejone trampki, chciała tak ba
|
|
 |
próbowała zmienić myśl, tak jak zmienia się temat, ale kiedy rozmawia się
|
|
 |
Jeżeli to zapowiedź kaca, to cza sie upi na nowo!!
|
|
 |
Czasami, żeby pójść naprzód, trzeba na chwilę się zatrzymać...
|
|
 |
próbowała zmienić myśl, tak jak zmienia się temat, ale kiedy rozmawia się
|
|
 |
Budowała własne szczęśliwe wspomnienia, by zatrzeć realne rzeczywiste
|
|
 |
Pora wracać, bo papieros gaśnie, już niedługo będzie rano......
|
|
|
|