miałeś swój czas. byłam gotów zawsze do cb wrócić. zawsze na to czekałam. marzyłam, miałam tą nadzieję, że to wszystko co nas łączyło powróci. ale to mineło 5 i pół miesiąca. gdy się znowu zakochałam. gdy poczułam jak to być naprawde ważną, kochaną, jak to być tą najważniejszą, dla której zrobi się wszystko. wkońcu jestem naprawdę szczęśliwa. a ty tu tak jakby nigdy oznajmiasz, że na mnie czekasz, liczysz, że zakończę mój związek, by z Tobą być. mówisz, że mnie kochasz. a gdzie byłeś przez ten rok, gdy czekałam? kochasz mnie? niestety ja już Ciebie nie. wyleczyłam się. i nie proś. wybacz, nie ulegnę, ktoś inny zajął twoje miejsce, `słońce`. ;-) / 2slowa9liter
|