 |
19lula94.moblo.pl
I nawet gdyby jego obecność była trucizną zostałabym przy nim do końca...
|
|
 |
I nawet gdyby jego obecność była trucizną, zostałabym przy nim do końca...
|
|
 |
patrz co straciłeś, dupku !
|
|
 |
Wiesz, to nawet zabawne. Ty nigdy poważnie o mnie nie pomyślałeś. a ja nie potrafię sobie Ciebie wybić z głowy...
|
|
 |
Bo widzisz, jeśli te słowa mają znaczenie, mamy nas pod skórą, w lustrze widzę nas, nie siebie.
|
|
 |
wiesz jak to jest, kiedy ukochana osoba mija Cię bez słowa? , kiedy chcesz spojrzeć pewnej osobie w oczy, a nie możesz, bo po paru sekundach, musisz odwrócić się, kryjąc łzy? , kiedy w rozmowie łamie Ci się głos? , kiedy tracisz oddech, bo patrzysz na niego, a z jego zachowania wnioskujesz, że jemu już nie zależy? , kiedy wracając do domu, masz płacz na końcu nosa? , kiedy kładziesz się spać z nadzieją, że może wreszcie szloch nie będzie Ci przeszkadzał w zasypianiu? , kiedy wstajesz rano i masz świadomość tego, że kolejny dzień będzie powtórką poprzedniego? , kiedy umierasz wiedząc, że żyjesz? nie wiesz? to proszę nie pierdol mi o tym, że czas leczy rany.
|
|
 |
Któregoś dnia zaczniesz prosić mnie 'pokochaj mnie znów', a ja wtedy sobie odejdę. Ty mnie tego nauczyłeś.
|
|
 |
Dlaczego mam słuchać serca? Bo nie uciszysz go nigdy. I nawet gdybyś udawał że nie słyszysz o czym mówi nadal będzie biło w twojej piersi i nie przestanie powtarzać ci tego co myśli o życiu i świecie.
|
|
 |
Poświęciłam wszystkie marzenia w imię jednego, najważniejszego – Ciebie.
|
|
 |
ciut za bardzo Cię lubię.
|
|
 |
przychodzi taki dzień, kiedy nawet żelki haribo nie, są w stanie Cię uszczęśliwić. kiedy stając przed lustrem, potrafisz bez ogródek wykrzyczeć, że nienawidzisz samej siebie.
|
|
 |
a gdy zapytasz czy jest szczęśliwa, nie oczekuj odpowiedzi, nie wymagaj wyjaśnień, spójrz w jej zapłakane oczy, one mówią wszystko i pokazują wskaźnik jej szczęścia.. wskaźnik, który właśnie teraz spadł do zera.
|
|
 |
wiesz jak to jest, kiedy ukochana osoba mija Cię bez słowa? , kiedy chcesz spojrzeć pewnej osobie w oczy, a nie możesz, bo po paru sekundach, musisz odwrócić się, kryjąc łzy? , kiedy w rozmowie łamie Ci się głos? , kiedy tracisz oddech, bo patrzysz na niego, a z jego zachowania wnioskujesz, że jemu już nie zależy? , kiedy wracając do domu, masz płacz na końcu nosa? , kiedy kładziesz się spać z nadzieją, że może wreszcie szloch nie będzie Ci przeszkadzał w zasypianiu? , kiedy wstajesz rano i masz świadomość tego, że kolejny dzień będzie powtórką poprzedniego? , kiedy umierasz wiedząc, że żyjesz? nie wiesz? to proszę nie pierdol mi o tym, że czas leczy rany.
|
|
|
|