wydaję ci się , ze dosięgasz dna . siedzisz , myślisz i wciąż udajesz , że jest dobrze , uśmiechasz się mimo , że nie czujesz szczęścia . każdy nowy dzień zaczynasz od westchnień i zbierania siły aby walczyć o choć jedną chwilę , która sprawiłaby , że czułbyś ,że żyjesz , że jeszcze komuś jesteś potrzebny , że jest ktoś kto przebywając z tobą, kto patrząc na ciebie też czuję , że jest kimś .
|