Hej Ty, to zaskakujące, prawda? Wierzę, że zdziwieni jesteśmy we dwoje. Z perspektywy mojej niemożliwe, a jednak stało się. Człowiek, który mnie miał, nie znał nawet historii mojej. To nie tak, że nie mówiłam. Zwyczajnie słuchać nie chciał. Był, trwał, dziś wiem, że mnie nie znał. Hej Ty... Mało kto tak całą mnie miał. W rozumieniu serca... Dziś wiem, że ten najważniejszy znał tylko moich bioder kształt. Trwało to tyle lat... Śmieje się z siebie, bo myślałam, że jest coś wart. Mówiłam to już - naiwność moje imię ma. /just_love.
|