|
Byliśmy u Ciebie, siedzieliśmy na łóżku i oglądaliśmy Pierwszą Miłość. Jeszcze pół godziny i mieliśmy wychodzić na imprezę, widziałam jak bardzo Ci się nie chcę tam iść, ale byliśmy umówieni, a ja nie chciałam wystawić naszych przyjaciół. Ubrałam obcisłą sukienkę, wyprostowałam włosy, założyłam szpilki i zaczęłam czekać na Ciebie w przedpokoju, robiłeś wszystko jak najwolniej, a ja nie chcąc się spóźnić krzyknęłam, że już wychodzę,wtedy Twój tata wbiegł do Twojego pokoju i powiedział, że bałby się na Twoim miejscu puszczać mnie samą na imprezę. Po jego słowach ubrałeś się w trzy sekundy i mimo, że byłeś okropnie zazdrosny za każdy wzrok innego chłopaka, to widziałam, że jesteś dumny, gdy to Ty mnie pzytulałeś i to u Ciebie na kolanach siedziałam. Byłeś taki kochany, taki uroczy. a teraz?Ubieram się tak samo, ale już nikt nie jest o mnie zazdrosny, nikt nie całuje mnie specjalnie, żeby innym pokazać, że jestem zajęta, nikt nie jest dla mnie tak ważny jak Ty, kiedy to zrozumiesz? /mlejsi
|
Dodaj komentarz
