cz.1 tak wiem.. nastał już 18sty dzień tego miesiąca.
mija 3 rocznica odkąd nasze serca wciąż idą w parze,
odkąd jesteśmy razem. od początku było tak pięknie,los
nie stawiał nam żadnych problemów,poprzeczek. było tak,
jak chciałam,jak pragnęłam. witałam dzień z uśmiechem na
ustach. byłeś przy mnie,kiedy było mi źle,kiedy upadałam.
mimo,że jesteśmy kilkaset kilometrów od siebie wciąż dajemy
radę,nadal jesteśmy 'MY' ale na jak długo? od kilku dni zaczęłam
wątpić i tracić wiarę i nadzieje w to wszystko, los stawia nam
poprzeczki,których ja sama udźwignąć niestety nie potrafię,a Ty nie jesteś
w stanie zauważyć,że coś w tym wszystkim jest nie tak. nie widzisz,
że moje słowa,moje humory nie są takie,jakie być powinny. zacząłeś mnie
olewać,nie powiem dosłownie,że przestałeś się interesować moją osobę,
bo wcale tak nie jest.
|