nie potrafię dopuścić do siebie myśli, że Jego już nie ma, że połowa mojego serca bez Niego jest martwa, a ja chociaż nadal oddycham to tak naprawdę od dawna nie żyję i nie chcę żyć. to wszystko jest bez sensu. całe życie się odmieniło w złą stronę, kiedy go nie ma./acia7
|