I po co nam ty było? znowu wyszło na to, że mieszkamy razem . i co ? potargana wstaję każdego ranka . ty mnie nie budzisz . wchodząc do kuchni widzę kartkę z napisem 'smacznego kochanie, bede wieczorem' . a miało się zmienić . kurwa zrozum wolałabym wcześniej wstać i zrobic te pieprzone kanapki niż siedziec cały dzień sama w wielkim domu, w którym nie ma żywej duszy oprócz bykającego mnie komara .
|