Tu jej serce zamarło . Pozbyła się jednej ale co znowu . Pojawiła się nowa . I jak ona ma spełnić swoje najskrytsze marzenia z jego udziałem ? - Kto to ? Zapytała choć wcale nie chciała usłyszeć odpowiedzi . - Ona jest cudowna . Nie wiem jak wcześniej mogłem jej nie dostrzec . ,, No ciekawe co to za cizia . Byle dała mu szczęście '' . Tylko taka myśl przechodzi jej przez głowę . -Więc kto to ? Nie usłyszawszy odpowiedzi po chwili znowu zapytała . - Powiesz mi czy nie ? - Pokażę ! I pocałował ją tak namiętnie jak nigdy nikogo innego . Wtedy jej uczucia wybuchły . Odwdzięczyła się równie namiętnym pocałunkiem . W końcu byli szczęśliwy . Ona upijając łyk wina zapytała skąd wiedział że Ona coś do niego czuje . On tylko odpowiedział ; - Nie wiedziałem kotku . Miałem nadzieję . [ Cz 3 ]
|