Obdzierając etykietę z taniego piwa, Zerkam tu jest sufit tu jest ściana, Siedzisz na przeciw - prawdziwy? Czy zostałam oszukana? A w głowie myśli się kłębią, Walczą ze sobą, i nie ma przewagi, Czarne z białymi się gnębią, I zostaje szarość, znów brakło odwagi... //bereszczaneczka
|