Wycieczki klasowe są takie zajebiste! xD, Najlepszy był kumpel, który był cały zjarany, wypity i dzwoni do Jacusia, a ten go wkręca, że dodzwonił się do zakładu psychiatrycznego... ha-haha, a potem te dzikie banse w szałasie i wychowawcy tańczący wokół ogniska.. Ale oni nic nie "pili" - tak mówili he he
|