Noo. Długa przerwa . upał na dworku . wyszłam z kumplami na faje w niegdyś miejsce, które było zarezerwowane na palenie z Nim . ale kit . ta ławka pełna wspomnień . ten wiatr wiejący mi w twarz . Z jednej strony był to dla mnie koszmar . z drugiej przyjemność . uświadamiam sobie coraz bardziej z kolejnymi dniami, że dobrze postąpiłam bo to i tak nie miało sensu . za dużo się wydarzyło złego żeby to nadal ciągnąć . znasz moje zdanie, a mimo tego śmiesz mi pisać, że cię nie kochałam . wywierasz na mnie presję i myślisz, że to pomoże . mylisz się .
|